Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Zarząd Morskiego Portu Gdynia
Dwucyfrowy wzrost przeładunków kontenerowych w polskim porcie
Port Gdynia podsumował wyniki po pierwszych trzech kwartałach 2024 roku. Na nabrzeżach i w terminalach w Gdyni przeładowano 20,3 mln ton ładunków.
Port Gdynia po raz kolejny pokazuje co jest jego mocną stroną: stabilizacja w wynikach przeładunkowych w wymagających okolicznościach ekonomicznych i politycznych. Współpraca, którą wypracowaliśmy z terminalami przeładunkowymi oraz długofalowa strategia rozwoju pozwalają nam skutecznie reagować na wyzwania, jakie stawia przed nami rynek” – mówi Piotr Gorzeński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
Prezes zaznaczył, że w drobnicy, która jest największą grupą towarową pod względem tonażu, nastąpił w ciągu 9 miesięcy tego roku wyraźny wzrost. Wynik 11,9 mln ton stanowi 108,9 proc. dynamiki w stosunku do 2023 roku.
Największy segment drobnicy stanowią kontenery, których przeładunki zaliczyły skok o 14,7 proc. Przełożyło się to na dodatkowe 900 tys. ton. Istotnym elementem tej grupy są też towary przeładowywane w technologii tocznej (statki typu ro-ro i promy). W tej sekcji nastąpił również wzrost – o 5,5 proc. (dodatkowe 210 tys. ton). Przyczyniło się do tego m.in. otwarcie nowej linii ro-ro do Södertälje, której operatorem jest Lakeway Link.
Kolejną istotną grupą ładunków trafiających do Gdyni jest zboże. Wynik 4,4 mln ton utrzymuje wysoki poziom przeładunków, co potwierdza znaczenie portu na mapie międzynarodowego handlu.
Naszym priorytetem pozostaje dalsze wzmacnianie pozycji Portu Gdynia jako kluczowego ogniwa w łańcuchu dostaw, szczególnie w kontekście zapewniania bezpieczeństwa energetycznego i żywnościowego kraju. Zważywszy na obecną sytuację polityczną, port pełni również ważną rolę w zabezpieczaniu alternatywnych szlaków handlowych, co daje nam przewagę konkurencyjną i umożliwia płynne obsługiwanie coraz większych wolumenów towarów” – dodał Piotr Gorzeński.