Odsłuchaj ten artykuł
Fot. European Parliament/Flickr
Prawo dotyczące łańcucha dostaw UE bez poparcia większości
W środę w Brukseli głosowano nad unijną dyrektywą dotyczącą należytej staranności przedsiębiorstw w łańcuchach dostaw. Ta druga próba zatwierdzenie przepisów również nie powiodła się ze względu na brak większości wśród państw członkowskich UE. Co dalej?
Głosowanie w Radzie Unii Europejskiej nie pozwoliło uzyskać większości wśród państw członkowskich UE, częściowo dlatego, że Niemcy wstrzymały się od głosu.
Do przyjęcia dyrektywy w sprawie należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw potrzebna była „większość kwalifikowana” 15 krajów UE reprezentujących 65 proc. populacji UE przed ostatecznym głosowaniem w Parlamencie Europejskim, gdzie oczekiwano, że prawodawcy ją poprą. Tymczasem od głosu wstrzymało się w sumie 13 państw członkowskich, a jedno było przeciw – donosi agencja prasowa Reuters.
Pomimo wysiłków prezydencji nie udało się uzyskać niezbędnego wsparcia. Musimy teraz zbadać stan rzeczy i ocenić, czy możliwe jest rozwianie obaw zgłaszanych przez państwa członkowskie w porozumieniu z Parlamentem Europejskim” – donosi belgijska prezydencja Rady UE.
To już drugi raz, kiedy Belgia sprawująca rotacyjną prezydencję w UE próbowała zapewnić poparcie dla tekstu uzgodnionego już z Parlamentem Europejskim. Na początku tego miesiąca w ostatniej chwili wycofała ją z porządku obrad po tym, gdy Niemcy i Włochy zasygnalizowały, że wstrzymają się od głosu.
Zgodnie z dyrektywą duże przedsiębiorstwa w Unii Europejskiej będą musiały identyfikować i eliminować w swoich łańcuchach dostaw przypadki zatrudniania pracy przymusowej lub pracy dzieci lub szkód w środowisku, takich jak wylesianie.
Przepisy te mają mieć zastosowanie do firm zatrudniających ponad 500 pracowników i osiągających globalny obrót przekraczający 150 milionów euro. Ponadto nowe obowiązki w zakresie należytej staranności dotyczą nie tylko samych spółek, ale także ich spółek zależnych i łańcuchów wartości.