Fot. Hanna Skrypal trans.INFO

Protest przewoźników na granicy z Ukrainą. Negocjacje nie przyniosły rezultatu

Wczoraj protestujący na granicy polscy przewoźnicy, wojewoda lubelski i podkarpacki prowadzili rozmowy ze stroną ukraińską. Trwające ponad 4 godziny negocjacje zakończyły się bez porozumienia. Protestujący rozszerzą akcję.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Protest polskich przewoźników trwa już drugi tydzień. Blokujący ukraińskie ciężarówki przedsiębiorcy i kierowcy domagają się m.in. zmian w ukraińskim systemie kolejkowym eCherga, powrotu systemu zezwoleń dla przewoźników z Ukrainy i zakazu rejestracji firm przewozowych ze wschodnim kapitałem na terenie Unii. Podczas wczorajszych negocjacji zainicjowanych przez ukraińskie Ministerstwo Infrastruktury, wojewoda lubelski Lech Sprawka zaproponował rozwiązanie kompromisowe.

Miałoby  ono polegać na spełnieniu postulatu dotyczącego systemy eCherga. Ukraińcy mieliby z e-kolejki wyłączyć puste pojazdy z rejestracjami z UE. Być może wtedy byłoby możliwe zawieszenie protestu z ewentualnym kontynuowaniem działań związanych z przyszłością tych zezwoleń.

 Strona nie odpowiedziała wprost i nie odrzuciła tej propozycji, z poziomu wiceministra infrastruktury decyzja zapaść nie mogła. Będą dyskutować na poziomie rządowym w Ukrainie i w ciągu najbliższych dni dojdzie do wymiany stanowisk” – Lech Sprawka powiedział w rozmowie na antenie Radia Lublin .

“Natomiast nie jest do końca przesądzone stanowisko przewoźników protestujących, ponieważ oni podtrzymują postulat przywrócenia systemu zezwoleń. Jeśli będzie konkretna propozycja co do pustych samochodów i e-kolejki ze strony ukraińskiej, być może nastąpi jakaś częściowa zmiana stanowiska (protestujących – przyp. red.)” – dodał wojewoda. 

Teraz strona ukraińska ma rozpatrzyć tę i inne propozycje, jakie padły na spotkaniu. Jednak nie czekając na decyzję Ukraińców protestujący postanowili rozszerzyć protest i od poniedziałku mają blokować również przejście w Medyce – donosi TVP 3 Lublin.

Strajkujący przedsiębiorcy przepuszczają 3 ciężarówki na godzinę. Nie dotyczy to pomocy humanitarnej i wojskowej – ta jest puszczana bez kolejki. 

Według informacji udostępnionej przez Krajową Administrację Skarbową na portalu granica.gov.pl. czas oczekiwania na wyjazd z Polski wynosił dziś rano 125 godzin w Hrebennem, 72 godziny w Medyce i 55 godzin w Dorohusku. Z kolei według danych lubelskiej policji w 28-kilometrowej kolejce w Dorohusku czeka 1,2 tys. pojazdów, a na przekroczenie granicy ich kierowcy muszą czekać ponad 10 dni (255 godzin). 

Około 500 ciężarówek oczekuje w kolejce do przejścia z Ukrainą w Hrebennem.

Sięga do miejscowości Dąbrowa Tomaszowska z zachowaniem stref buforowych przez miejscowości; liczy około 26 km” – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej mł. asp. Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim.

Tagi