REKLAMA
Aga

Fot. ITD (zdjęcie poglądowe)

Przewoźnicy ukarani za nieświadomy transport emigrantów powinni odwoływać się od grzywien

Odsłuchaj ten artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Przedsiębiorcy transportowi, którzy otrzymali grzywnę za nieświadome wwożenie “pasażerów na gapę” w swoich ciężarówkach na terytorium Wielkiej Brytanii, powinni odwoływać się od kar. Jedna z brytyjskich kancelarii wielokrotnie doprowadziła do unieważnienia sankcji.

Kancelaria prawnicza JMW Solicitors twierdzi, że przewoźnicy powinni próbować odwoływać się od grzywien nakładanych przez brytyjskie służby celne za nieświadome przewożenie imigrantów przez granicę brytyjską. Kancelaria przywołuje tu decyzję sądu z ubiegłego roku, zgodnie z którą Border Force musiały anulować karę. 

W sprawie słoweńskiego przewoźnika, którą prowadzili prawnicy z JMW Solicitors, udało się udowodnić, że sześciu nielegalnych imigrantów dostało się do naczepy przewoźnika, gdy ta znajdowała się już w Wielkiej Brytanii i w trakcie podróży powrotnej do Słowenii. 

W rezultacie pasażerów na gapę nie można było uznać za nielegalnych imigrantów w rozumieniu Ustawy o imigracji i azylu, a zatem nie groziła im kara” – wyjaśniła kancelaria.

Kierowca znalazł imigrantów w Maidstone w hrabstwie Kent, gdzie odbierał puszki z napojami bezalkoholowymi, skąd ruszał do portu.

Laura Hadzik, partnerka w JMW Solicitors przyznała, że choć sprawa słoweńskiego przewoźnika była nietypowa, to ważne, by ukarane firmy próbowały się odwoływać od grzywien za przewóz imigrantów. 

To Straż Graniczna musi udowodnić, że istnieją odpowiednie podstawy do nałożenia kar, a przewoźnicy nie powinni mieć oporów przed kwestionowaniem kar zarówno na etapie sprzeciwu, jak i odwołania” – powiedziała. Dodała, że jej kancelarii udało się anulować takie kary, a także uzyskać zwrot kosztów prawnych poniesionych przez przedsiębiorców. 

Hadzik dodaje, że JMW Solicitors regularnie zajmowało się też sprawami, w których Border Force nie stosowało obniżek grzywien, na które może liczyć np. przewoźnik niekarany wcześniej za tego typu wykroczenie, lub gdy firma i kierowca wywiązali się ze swoich obowiązków związanych z kontrolą i zabezpieczaniem pojazdów, bądź gdy firma przynależy do systemu akredytacji Civil Penalty Accreditation Scheme. Są też przewidziane obniżki uwzględniające sytuację finansową firmy oraz kierowcy.

Obowiązujące prawo daje Border Force wyraźną swobodę uznania w kwestii nakładania kar. Według brytyjskiej organizacji przewoźników RHA, przepisy dotyczące postępowania w sprawie wysokości kary, który określa w jaki sposób  Border Force ma je obliczać, , nie zawierają żadnych odniesień i nie dostarcza żadnych wskazówek dotyczących tej swobody.

Alarmujące wnioski z raportu

Niezależny Główny Inspektor ds. Granic i Imigracji opublikował niedawno raport dotyczący programu kar za nielegalne wjazdy (CECPS), w którym wielu kierowców i operatorów zostało ukaranych ogromnymi grzywnami, mimo podjęcia wszelkich uzasadnionych wysiłków w celu zapewnienia bezpieczeństwa ciężarówek wjeżdżających do Wielkiej Brytanii.

Raport wykazał, że zagrożenie nielegalnym wjazdem do brytyjskich portów pozostaje wysokie. Natomiast zasoby i możliwości Border Force i Clandestine Entrant Civil Penalty Team są niewystarczające, a potencjalni nielegalni imigranci i przemytnicy ludzi są gotowi wykorzystać słabości operacyjne.

Ponadto istnieją obawy dotyczące cięć kadrowych w Border Force i inwestycji w narzędzia i technologię. Istotne niedociągnięcia w szkoleniu personelu oznaczają również, że nie będzie on mógł działać na wszystkich stanowiskach wymaganych do patrolowania granicy. Znaczna liczba funkcjonariuszy Border Force nie ma bowiem niezbędnego przeszkolenia, aby stawić czoła nielegalnym imigrantom.

RHA podkreśla, że raport identyfikuje ogromną dysproporcję w sposobie ustalania grzywien dla kierowców i operatorów, przy czym wielu pracowników nie zdaje sobie sprawy, że mogą skorzystać ze swobody wynikającej z przepisów i nie nakładać kar w określonych okolicznościach. 

Urzędnicy nałożyli grzywny na kierowców zgłaszających nielegalnych imigrantów na pokładzie pojazdów, mimo pełnego przestrzegania procedur bezpieczeństwa i list kontrolnych, co sprawia, że ​​wielu czuje, że są karani za robienie właściwych rzeczy” – dodaje organizacja.

Brytyjski związek przewoźników wzywa Ministerstwo Spraw Wewnętrznych do zainwestowania w program mający na celu odstraszanie nielegalnych imigrantów od atakowania ciężarówek jadących do Wielkiej Brytanii.

Tagi: