REKLAMA
360 Pay

AdobeStock/MP Studio

Rozładunek i załadunek zagrażają zdrowiu kierowców. Branża apeluje o zmianę przepisów

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Kierowcy zawodowi wciąż obciążani są obowiązkami, które nie należą do ich pracy i mają negatywny wpływ na ich zdrowie, bezpieczeństwo oraz konkurencyjność firm transportowych. Organizacje przewoźników alarmują, że obecny system wymiany palet i praktyka angażowania kierowców w rozładunki wymagają natychmiastowych zmian na poziomie europejskim.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

Transport drogowy towarów odpowiada za znaczną część gospodarki w wielu krajach Europy. Mimo tego sektor jest niezwykle rozdrobniony – większość przewoźników to niewielkie firmy, często dysponujące jednym lub kilkoma pojazdami. Taki układ czyni rynek szczególnie podatnym na niekorzystne praktyki, które powodują ukryte koszty, obniżają wydajność i zagrażają zdrowiu kierowców.

Na cenzurowanym znalazły się dwa zjawiska: obowiązek wykonywania załadunku i rozładunku przez kierowców oraz system wymiany palet, funkcjonujący w transporcie międzynarodowym od lat 80 – zwraca uwagę hiszpańska organizacja transportowa ATFRIE.

Pierwsze sukcesy legislacyjne

W ostatnich latach w  Hiszpanii wprowadzono regulacje, które w części chronią kierowców. Hiszpanie zakazali obciążania kierowców załadunkiem i rozładunkiem pojazdów powyżej 7,5 tony (z pewnymi wyjątkami). Tamtejsze przepisy zniosły też obowiązek wymiany palet, traktując je jako element towaru. Ponadto skrócony został czas oczekiwania na załadunek i rozładunek do jednej godziny, przewidując rekompensatę finansową w przypadku przekroczenia limitu. Choć to ważne zmiany, wciąż nie rozwiązują one problemu na skalę europejską.

System paletowy – ciężar nie do udźwignięcia

Według ATFRIE obecny system wymiany palet jest przestarzały i generuje poważne zagrożenia:

  • przeciążenie fizyczne – kierowcy podczas jednej operacji mogą przesuwać nawet 924 kg, a więcej, gdy palety są mokre,
  • zagrożenia higieniczne – drewniane palety mogą przenosić bakterie i szkodniki,
  • koszty środowiskowe i ekonomiczne – niepotrzebne ładunki zwiększają spalanie, emisję CO₂, generują kradzieże, straty i dodatkową biurokrację.

Według raportu organizacji, koszty wynikające z tego systemu w transporcie międzynarodowym liczone są w dziesiątkach tysięcy euro rocznie na jeden pojazd, obejmując m.in. absencje chorobowe i spadek produktywności.

Alternatywą system poolingowy

Organizacje przewoźników wskazują rozwiązanie – system poolingowy, czyli wynajem palet zarządzany przez wyspecjalizowane firmy. Dzięki temu możliwe byłoby zagwarantowanie higieny i pełnej kontroli w łańcuchu dostaw, zmniejszenie emisji zanieczyszczeń i spalania paliwa oraz ochrona zdrowia kierowców, którzy zostaliby odciążeni od obowiązków spoza zakresu swojej pracy. Ponadto, w opinii organizacji, powszechne stosowanie systemu poolingowego pomogłoby zwiększyć udział kobiet w zawodzie kierowcy dzięki eliminacji fizycznie wymagających zadań.

Wyzwanie dla całej Europy

Branża podkreśla, że problem nie może być rozwiązany jedynie w jednym kraju. Transport drogowy jest z natury transnarodowy, dlatego konieczne jest ujednolicenie przepisów w całej Unii Europejskiej. Tylko harmonizacja regulacji pozwoli uniknąć nieuczciwej konkurencji między przewoźnikami z różnych państw, poprawi warunki pracy kierowców i zwiększy atrakcyjność zawodu.

Sektor transportowy stoi dziś przed kluczowym wyzwaniem. Eliminacja obowiązku załadunku i rozładunku przez kierowców oraz odejście od przestarzałego systemu wymiany palet są niezbędne, aby zapewnić równowagę między wydajnością, zdrowiem i bezpieczeństwem w transporcie drogowym.
Organizacje przewoźników przypominają: kierowcy powinni zajmować się tym, co jest istotą ich pracy – prowadzeniem pojazdu w warunkach bezpiecznych i godnych.

 

Tagi: