REKLAMA
Eurogate

Bartosz Wawryszuk

Rumunia szykuje rewolucję w opłatach drogowych. Nowe myto uderzy w przewoźników już w 2026 r.

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Od lipca 2026 r. Rumunia odejdzie od winiet i wprowadzi myto dla pojazdów powyżej 3,5 t. Branżę czeka poważna zmiana kosztów, a pierwsze wyliczenia pokazują, że różnica dla wielu firm będzie odczuwalna.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

Rumunia od kilku lat przygotowuje się do przejścia na model, który w Unii Europejskiej stał się standardem. Zamiast opłaty czasowej, czyli tzw. winiety,  przewoźnicy zapłacą za faktycznie przejechane kilometry. 

Planowane stawki myta w Rumunii

Poniżej prezentujemy projektowane stawki opłat dla ciężarówek według masy oraz klasy emisji spalin:

Maksymalna dmc Klasa emisji EURO 6 (w lejach rumuńskich/km) Klasy emisji EURO 5 i 6 (w lejach rumuńskich/km) Klasy emisji EURO 3– 0 (w lejach rumuńskich/km)
> 7,5 t i < 12 t 0,0908  0,1044  0,1180
> 3,5 t i ≤ 7,5 t 0,0535  0,0615  0,0695 
≥ 12 t 0,1523 0,1752 0,1980 

Nowy system TollRo dopiero od lipca 2026 r.

Elektroniczne myto TollRo miała ruszyć 1 stycznia 2026 r., ale rumuński rząd przesunął wdrożenie na 1 lipca 2026 r. Powodem przełożenia terminu było przeciągające się postępowanie przetargowe dotyczące centralnego systemu IT. Kontrakt na jego realizację – obejmujący m.in. rozliczenia, przetwarzanie danych i kontrolę – przyznano dopiero w marcu 2025 r.

System będzie obejmował wszystkie pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t i ma działać na autostradach, drogach ekspresowych, trasach europejskich oraz innych kluczowych szlakach poza miastami.

TollRo zastąpi dotychczasową winietę i wprowadzi zasadę „płacisz za to, co przejeżdżasz”.

Co to oznacza dla przewoźników?

Wyliczenia pokazują, że przy przebiegu 100 000 km rocznie na drogach objętych opłatami, właściciel ciężarówki EURO 6 powyżej 12 t zapłaci około 1 575 euro więcej niż za dotychczasową winietę wartą 1 425 euro.

Na zmianie mogą zyskać jedynie te firmy, które mają rumuńskie rejestracje, ale większość tras wykonują poza Rumunią – w ich przypadku roczny przebieg po lokalnych drogach jest zbyt mały, aby kilometrówka przewyższyła koszt dotychczasowej rocznej opłaty.

W stronę zasady „zanieczyszczający płaci”

Wprowadzenie TollRo to element unijnej polityki ekologicznej. Rumunia zmierza do pełnego wdrożenia zasady „zanieczyszczający płaci”, co w praktyce oznacza, że klasa emisji pojazdu będzie jeszcze mocniej wpływać na ostateczny koszt przejazdu.

Eksperci zwracają uwagę, że aktualnie podane stawki są stosunkowo niskie. Mogą jednak stanowić pierwszy etap, po którym Rumunia stopniowo dostosuje wysokość opłat do poziomów obowiązujących w Bułgarii czy na Węgrzech.

Wyższe ceny winiet i surowsze kary

Przypomnijmy, że od września 2025 r. przewoźnicy korzystający z czasowych winiet płacą więcej. Roczna opłata dla pojazdów z czterema lub większą liczbą osi wzrosła z 1 210 do 1 425 euro. W przypadku ciężarówek o masie od 7,5 do 12 ton kwota zwiększyła się z 560 do 670 euro.

Jednocześnie rząd zaostrzył system sankcji. Minimalny mandat za brak ważnej winiety wynosi dwukrotność ceny rocznej, a maksymalny – czterokrotność, co oznacza, że kierowcy mogą zapłacić nawet 5 600 euro.

Tagi:

Zobacz również