Fot. Trans.INFO

Gigantyczny spadek rejestracji w 2020 r. Dane z grudnia poprawiają jednak nastroje

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Tylko nieco ponad 20,6 tys. samochodów ciężarowych zarejestrowano w Polsce w ubiegłym roku. To aż o 27 proc. mniej niż w 2019 roku. Grudzień przyniósł jednak odbicie po zapaści w pierwszych miesiącach, spowodowanej koronawirusem. Rok do roku liczba rejestracji wzrosła w grudniu o ponad 41 proc. “Tempo zmiany jest imponujące” – komentuje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego.

W 2020 r. na drogi wyjechało 20 671 samochodów ciężarowych. Największy udział w tej grupie miały ciągniki samochodowe, których zarejestrowano ponad 14,4 tys. sztuk. Wynik ten nie był jednak spektakularny, bo o 28,6 proc. niższy niż przed rokiem.

Rodzaj pojazdu Grudzień 2020 r. Grudzień 2019 r. Proc. zmiana
r/r
Styczeń – grudzień 2020 r. Styczeń – grudzień 2019 r. Proc. zmiana
r/r
Samochody ciężarowe – RAZEM 2 306 1 628 41,6 proc. 20 671 28 317 -27 proc.
samochody ciężarowe o DMC>3,5t 555 472 17,6 proc. 4 968 6 791 -26,8 proc.
samochody specjalne o DMC>3,5t 200 188 6,4 proc. 1 238 1 254 -1,3 proc.
ciągniki samochodowe 1 551 968 60,2 proc. 14 465 20 272 -28,6 proc.

Po fatalnych wynikach z pierwszych miesięcy “pandemicznego” 2020 roku kolejne zaczęły jednak przynosić odbicie. “Po pierwszej połowie ubiegłego roku skumulowany wynik był niższy o ponad 50 proc. od uzyskanego rok wcześniej. Następnie spadek stopniowo wyhamowywał, ale dopiero dwa ostatnie miesiące roku z wysokimi ok. 40-proc. wzrostami zadecydowały o spłyceniu rocznego spadku poniżej 30 proc.” – wskazuje PZPM.

Rzeczywiście – grudzień 2020 r. to spektakularne odbicie. W całej grupie samochodów ciężarowych rok do roku zanotowano wzrost o 41,6 proc.

Mimo przyhamowania w porównaniu z poprzednim miesiącem (-16,3 proc. m/m) był to trzeci najwyższy miesięczny rezultat ubiegłego roku” – podaje Związek., PZPM jednocześnie zauważa, że wyższego grudniowego wyniku należy szukać dopiero w 2017 r.

Związek nie ukrywa, że “silna końcówka 2020 r. napawa optymizmem i daje nadzieję, że kryzys trwający od lipca stracił impet”. Poluzowanie restrykcji związanych z koronawirusem to jedno. Kolejnymi przyczynami wzrostu liczby nowych pojazdów może być, jak spekuluje PZPM, “wygaśnięcie decyzji derogacyjnej związanej z wdrażaniem VECTO. Pomagają również wzrost popularności handlu w sieci, ustabilizowanie się relacji na linii Wielka Brytania – Unia Europejska oraz poprawiające się wyniki gospodarcze (np. wzrost eksportu).

Wielka piątka na minusie

Ubiegły rok nie przyniósł największym producentom dobrych wiadomości. Na czele najpopularniejszych ciągników znalazły się te produkowane przez DAF, jednak rok do roku liczba rejestracji spadła o 23 proc. Na kolejnym miejscu plasuje się Volvo, ze spadkiem 22 proc. r/r. Podium zamyka Scania ze spadkiem aż o 46 proc. Czwarte miejsce zajął Mercedes-Benz, rejestrując o 28 proc. mniej ciągników niż przed rokiem. Piątkę zamyka MAN ze spadkiem o 33 proc.

Dostawczaki też odbijają

Grudzień 2020 r. Grudzień 2019 r. Proc. zmiana
r/r
Styczeń – grudzień 2020 r. Styczeń – grudzień 2019 r. Proc. zmiana
r/r
Samochody dostawcze 7 926 7 577 4,6 proc. 59 649 69 872 -14,6 proc.

W 2020 r. dostawczaków zarejestrowano niemal 60 tys. sztuk, czyli o niemal 14,6 proc. mniej niż rok wcześniej. W grudniu odnotowano jednak wzrost, o 4,6 proc, co oznaczało najwyższy grudniowy wynik od 2007 roku – podaje PZPM.

Fot. Trans.INFO

Tagi