TransInfo

Fot. Edwin Atema/Facebook

Gruzińscy i Uzbeccy kierowcy wywalczyli swoje i opuścili parking. „Koncerny nie mogą odwracać wzroku od wyzysku”

Po prawie miesiącu strajku 65 kierowców ciężarówek z Gruzji i Uzbekistanu pracujących dla polskiego przewoźnika Agmaz & Luk Maz opuściło tuż przed długim weekendem parking w Grafenhausen w Niemczech. Informacje o tym podał w mediach społecznościowych Edwin Atema ze związku zawodowego FNV Road Transport, pomagający truckerom w negocjacjach z pracodawcą.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Pozostało 80% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Związkowiec poinformował również, że wszystkie roszczenia i zarzuty wobec kierowców zostały wycofane. Jednocześnie dodał, że kierowcom została zapłacona cała kwota, którą zalegał przewoźnik – do ostatniego eurocenta, czyli 303 363,36 euro.

Kierowców z parkingu zabrały autobusy. W pierwszej turze pojechało 27 truckerów. Ponieważ nie wszyscy dostali pieniądze w tym samym czasie – druga grupa opuściła parking dzień później.

Atema zaznaczył też, że Europa i międzynarodowe koncerny nie mogą dłużej odwracać wzroku od wyzysku i łamania praw człowieka na europejskich drogach. We wpisie na Facebooku działacz związkowy podkreślił też, że truckerzy z Gruzji i Uzbekistanu zrobili to, czego nigdy nie zrobiły setki tysięcy zachodnioeuropejskich kierowców – walczyli o swoje prawa i byli zjednoczeni.

Pokazali Europie i czołówce łańcuchów dostaw transportu drogowego, jak działa ciemna część branży” – dodał Atema.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi