Odsłuchaj ten artykuł
“Strażnik autostrady” wybrany. Doceniono truckera niosącego bezinteresowną pomoc
Bohaterzy w rzeczywistości nie noszą peleryn. Okazuje się jednak, że niektórzy z nich jeżdżą w ciężarówkach. Już po raz czwarty w tym roku Australijskie Stowarzyszenie Transportu (ATA) postanowiło nagrodzić kierowcę, który swoim zachowaniem udowadnia, że bezinteresowna pomoc może uratować czyjeś życie. Tym razem miano “strażnika autostrady” powędrowało do Bretta Hooda.
Brett na co dzień jeździ we flocie firmy McColl’s Transport. Trucker był właśnie w trasie do Brisbane, gdy zobaczył, że na poboczu autostrady leży poturbowany mężczyzna. Brett postanowił zatrzymać się i sprawdzić, czy może jakoś pomóc. Okazało się, że mężczyzna stracił panowanie nad samochodem. Pojazd wpadł na nasyp raniąc przy tym zarówno jego, jak i siedzącą obok pasażerkę.
Hood zareagował błyskawicznie. Od razu zadzwonił po służby ratownicze, po czym podbiegł do kobiety, która nadal była uwięziona w samochodzie. Pasażerka miała dużą, obficie krwawiącą ranę w nodze. Trucker przez cały czas, aż do przyjazdu karetki, opiekował się ranną kobietą. Uciskał krwawiące miejsce tak, by zatamować krwotok. Po chwili na miejscu pojawiły się odpowiednie służby, które przejęły od Bena ranną pasażerkę i zawiozły ją prosto do szpitala.
Ratownicy przyznali, że gdyby nie działania truckera, dziewczyny nie dałoby się uratować.
Bohater w ciężarówce
Hooda do nagrody postanowił zgłosić jeden z managerów McColl’s Transport. W uzasadnieniu wniosku przyznano, że Brett to idealny członek zespołu, a jego zachowanie w stosunku do osób pokrzywdzonych w wypadku tylko to potwierdziło.
– Brett jest podporą naszej firmy. Ta praca wymaga elastyczności od nas wszystkich, a Brett jest jednym z tych kierowców, którzy z przyjemnością i oddaniem wykonują każdą powierzoną pracę – przyznaje Joe Boras, manager w McColl’s Transport.
Truckera nie chwalą także członkowie ATA. Jak sami przyznają – to, co Hood zrobił dla pary poszkodowanej w wypadku, wykraczało poza jego służbowe obowiązki.
– Brett Hood pokazał wszystkie cechy prawdziwego bohatera. Był bezinteresowny, dzięki czemu uratował życie tej kobiety. Nie ulega wątpliwości, że zasługuje na tytuł “strażnika autostrady” – powiedział Geoff Crouch, przewodniczący ATA. – Takie historie jak ta, pokazują ogromne znaczenie kursów pierwszej pomocy. Jest to także kolejny przykład tego, jak australijska branża transportowa przychodzi sobie nawzajem z pomocą – dodaje.
The Bridgestone Bandag Highway Guardian, czyli w skrócie “strażnik autostrady” to nagroda przyznawana przez ATA wszystkim profesjonalnym truckerom, którzy podczas wykonywania swojej pracy wykazali się heroiczną i bezinteresowną postawą wobec drugiego człowieka. Dla każdego “strażnika autostrady” przewidziane są symboliczne nagrody m.in. naszywka na kurtkę, naklejka na ciężarówkę oraz trofeum. Jak mówią organizatorzy – “strażnicy autostrady” są dumą branży transportowej i zasługują na pochwałę za to w jaki sposób reagują na przeciwności losu.
A czy Wy znacie kierowcę, który powinien otrzymać taki tytuł? Koniecznie podzielcie się z nami w komentarzach!
Fot. facebook.com/truck.australia