Odsłuchaj ten artykuł
Fot. dolnyslask.witd.gov.pl
Często łamiesz przepisy? Spodziewaj się więcej kontroli – ministerstwo szykuje bat na nieuczciwych przewoźników
Trwają prace nad nowym systemem oceny ryzyka występowania naruszeń w transporcie drogowym. Najnowsza propozycja zakłada częstsze kontrole firm łamiących prawo, natomiast ci, którzy go przestrzegają będą sprawdzani rzadziej.
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad rozporządzeniem zmieniającym system oceny ryzyka, z uwagi na zmiany wprowadzone przez Pakiet Mobilności.
Chodzi o system dotyczący naruszeń związanych z czasem prowadzenia pojazdu, obowiązkowymi przerwami i odpoczynkiem kierowców oraz stosowania tachografów.
W ramach Unii Europejskiej stosowany będzie nowy, wspólny wzór, za pomocą którego obliczany będzie stopień ryzyka przedsiębiorstw transportowych. Pod uwagę będą brane wyniki kontroli zarówno drogowych, jak i tych przeprowadzanych w siedzibie przedsiębiorstwa oraz naruszenia “stwierdzone decyzją ostateczną, prawomocnym mandatem karnym lub orzeczeniem o nałożeniu kary z okresu dwóch lat” – czytamy w uzasadnieniu rozporządzenia.
Po obliczeniu stopnia ryzyka, każde przedsiębiorstwo transportowe będzie przydzielane do jednej z czterech przedziałów ryzyka, oznaczonych kolorystycznie.
- w przedziale zielonym znajdą się przewoźnicy niskiego ryzyka,
- w pomarańczowym – średniego ryzyka,
- w czerwonym – wysokiego ryzyka,
- z kolei w szarym ci, u których nie przeprowadzono kontroli.
Ci, którzy znajdą się w czerwonym przedziale, będą typowani do kontroli w pierwszej kolejności.
Częstsze kontrole podmiotów o wysokim stopniu ryzyka wpłyną na zwiększenie bezpieczeństwa drogowego oraz przyczynią się do utrzymania pojazdów w bezpiecznym i akceptowalnym z punktu widzenia ochrony środowiska stanie w trakcie ich użytkowania” – komentują autorzy rozporządzenia.
Dodają przy tym, że typowanie do częstszych kontroli przedsiębiorstw, które łamią prawo, poprawi poziom przestrzegania zasad uczciwej konkurencji.
Wykorzystywanie przepisów w praktyce
Urzędnicy zakładają, że przepisy rozporządzenia wejdą w życie 1 lutego 2023 r. Na razie jednak dokument znajduje się na etapie konsultacji publicznych.
Co więcej, ponieważ wzór służący obliczeniu stopnia ryzyka przedsiębiorstw transportowych został ustanowiony przez Komisję Europejską dopiero w maju 2022 r., polscy urzędnicy zakładają jego zastosowanie w praktyce dopiero w 2024 r., w odniesieniu do kontroli przeprowadzonych w 2023 r.
Następnie stopień ryzyka obliczany będzie corocznie na podstawie wyników kontroli z dwóch lat. W odniesieniu do kontroli przeprowadzonych w 2022 r. zastosowanie znajdą przepisy dotychczasowe” – czytamy w ocenie skutków regulacji.
Co więcej, nadal trwają nadal prace w Komisji Europejskiej nad wykazem naruszeń przepisów zawartych w Pakiecie Mobilności oraz określeniem ich wagi. Omawiany, krajowy projekt resortu infrastruktury, opiera się więc na obecnym stanie prawnym – wskazują polscy urzędnicy. Stąd też zawiera procedurę przejściową, która będzie zmieniona po zakończeniu prac legislacyjnych nad przepisami unijnymi.