Fot. Bartosz Wawryszuk/trans.iNFO

Tajna broń inspektorów na południu Europy. Tak wykorzystują możliwości inteligentnych tachografów

Włoska policja korzysta ze sprzętu do zdalnych kontroli w nieco inny sposób niż służby w pozostałych europejskich krajach. Wkrótce systemy te będą obowiązkowe w całej Unii Europejskiej.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

W większości europejskich krajów służby realizują wyrywkowe mobilne kontrole przy użyciu systemów wykorzystujących DSRC (Dedicated Short Range Communication), które są na wyposażeniu mobilnych patroli. Włosi umieszczają natomiast moduły DSRC w wybranych punktach na sieci dróg na stałe. 

Taki system służący do wstępnej selekcji pojazdów ciężarowych, który powiadamia policję o nieprawidłowościach w zapisach inteligentnych tachografów, działa już na autostradzie A1 w pobliżu Fiorenzuola (odcinek między Piacenzą i Parmą w północnych Włoszech) i na A14 Rimini Południe – donosi włoski serwis transportowy uominietrasporti.it. Systemy do zdalnej kontroli tachografów mają się pojawić również na włoskiej A1 łączącej Mediolan z Neapolem w pobliżu Casale oraz na A4 wiodącej z Mediolanu do Brescii.

System, z jakiego włoskie służby korzystają w ramach projektu pilotażowego pod nazwą Falco, to DSRC RTM Visual. Pozwala on zdalnie identyfikować domniemane nieprawidłowości w tachografach nowej generacji. Następnie oprogramowanie podczas dalszej kontroli wyszukuje nieprawidłowości w czasie jazdy i odpoczynku oraz manipulacje urządzeniem rejestrującym.

Sprzęt technicznie określany jako „selektor wstępny” optymalizuje pracę patrolu. Policjanci zatrzymują bowiem do kontroli tylko te pojazdy, w których system wykrył nieprawidłowości. 

Zdalne kontrole tachografów w całej UE

Warto wspomnieć, że wkrótce wszystkie kraje Unii Europejskiej będą musiały realizować zdalne kontrole tachografów. Do 19 sierpnia 2024 r. wszystkie inspekcje transportu w UE będą musiały wyposażyć się w urządzenia do zdalnego pobierania parametrów RTM poprzez DSRC.

Inteligentne tachografy drugiej generacji pozwalają na pobranie 25 parametrów RTM, a nie 19 jak w przypadku smart-tacho pierwszej generacji. Oprócz błędów sugerujących manipulacje, z nowych urządzeń do systemów DSRC zaciągane będą takie informacje jak – czy kierowca aktualnie nie przekracza czasu jazdy: ciągłej, dziennej, tygodniowej lub nawet dwutygodniowej. Dzięki temu wykrywalność naruszeń będzie znacznie większa na drogach w całej Unii.

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 9 ust. 4 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 165/2014 w sprawie tachografów stosowanych w transporcie drogowym, przekazywane zdalnie mogą być tylko dane niezbędne do celów ukierunkowanej kontroli drogowej pojazdów, których tachograf został zmanipulowany lub niewłaściwie użyty. W przypadku smart-tacho pierwszej generacji dotyczy to w sumie 19 parametrów.

Muszą odnosić się one do określonych zarejestrowanych zdarzeń lub danych, takich jak:

– ostatnia próba naruszenia bezpieczeństwa,

– najdłuższa przerwa w zasilaniu,

– usterka czujnika,

– błąd danych dotyczących prędkości lub trasy,

– konflikt danych związany z ruchem pojazdu,

– prowadzenie pojazdu bez ważnej karty,

– wkładanie karty podczas jazdy,

– dane dotyczące ustawień czasu,

– dane dotyczące kalibracji (włącznie z datami dwóch ostatnich kalibracji),

– numer rejestracyjny pojazdu, 

– prędkość zarejestrowana przez tachograf.

Nowa wersja inteligentnego tachografu dostarcza dodatkowo informacji dotyczących:
– godziny, o której była ostatnia uwierzytelniona pozycja pojazdu,

– nieprzerwanego czasu jazdy,

– najdłuższego dziennego czasu jazdy w bieżącym i poprzednim okresie,

– najdłuższego dziennego czasu prowadzenia pojazdu w bieżącym tygodniu,

– tygodniowego czasu prowadzenia pojazdu,

– dwutygodniowego czasu prowadzenia pojazdu.

Tagi