Podpisana w ubiegłym roku umowa była bardzo ważna dla gospodarki ukraińskiej, która od chwili agresji ze strony Rosji działa w szczególnie trudnych warunkach. Przewoźnicy z Ukrainy będą zatem mogli wjeżdżać na teren Wspólnoty bez zezwoleń na przewozy do 30 czerwca 2024 roku.
„Ponadto posiadacze ukraińskich i europejskich praw jazdy wydanych przez jedną ze stron zostali zwolnieni z wymogu posiadania międzynarodowego prawa jazdy. Pozwoliło to przewoźnikom uniknąć wielu biurokratycznych procedur i uprościć logistykę na granicy” – napisał na Facebooku Aleksander Kubrakov.
🇺🇦Ukraine extended the Agreement on the carriage of by road road with 🇪🇺 for another year. In the first year of its operation, the volume of cargo transportation increased by more than 50%. To ⤴️ this indicator more, we’re developing border infrastructure together with 🇪🇺 pic.twitter.com/fUt62CNWTj
— Ministry for the Restoration of Ukraine (@minfrastucture) March 16, 2023
Transport bez zezwoleń wsparł gospodarkę Ukrainy
Minister dodał też, że w pierwszym roku obowiązywania porozumienia o braku zezwoleń dla ukraińskich przewoźników widać skuteczność tego rozwiązania. „W okresie jej obowiązywania (umowy – przyp. red.) wolumen przewozów drogowych towarów w ruchu dwukierunkowym i tranzytowym wzrósł o ponad 50 proc. W szczególności po podpisaniu „transportu bezwizowego” liczba przewoźników przekraczających granicę z UE wzrosła o ponad połowę” – zaznaczył Kubrakov.
Według ministra takie projekty pomagają nie tylko wesprzeć ukraińską gospodarkę i znaleźć rozwiązania logistyczne dla eksporterów, ale też skutecznie przybliżają Ukrainę do głównego celu polityki zagranicznej – uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej.
Podziękowania dla europejskich partnerów za współpracę i wsparcie. Razem przybliżamy Ukrainę do zwycięstwa i przyszłości w europejskiej rodzinie” – podsumował Kubrakov.
Współpraca: Hanna Skrypal