Odsłuchaj ten artykuł
Fot. NiKRASA
W trzy kwartały przewieziono tyle, co w całym 2018 r. Jaki segment transportu ma takie wyniki?
Polska jest jednym z głównych i najszybciej rozwijających się rynków dla przewozów intermodalnych. Znaczenie tego typu transportu ma dynamicznie rosnąć w najbliższej dekadzie.
W ciągu pierwszych trzech kwartałów br. masa przewozów intermodalnych w Polsce wzrosła rok do roku o ponad 18 proc., osiągając poziom 17 mln ton – wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego (UTK).
Masa towarów przewieziona przy użyciu transportu łączonego osiągnęła blisko 17 mln ton, praca przewozowa wyniosła prawie 5,5 mld tonokilometrów, co oznacza wzrost o ponad 18 i 5,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r.
Rynek przewozów intermodalnych w ostatnich latach systematycznie się rozwija. Warto zauważyć, że masa przetransportowanych ładunków w trzech kwartałach 2020 r. osiągnęła poziom 17 mln ton, a wartość ta jest bliska temu co przetransportowano w całym 2018 r.” – komentuje dr inż. Ignacy Góra, prezes UTK.
Na koniec III kwartału udział przewozów intermodalnych stanowił już 10,5 proc. ogólnej masy ładunków przewiezionych transportem kolejowym i 14,5 proc. wykonanej pracy. Dla porównania, jeszcze w 2015 r., segment intermodalny stanowił 4,6 proc. rynku kolejowego według masy, oraz 7,4 proc. według wykonanej pracy.
Polska w czołówce europejskiej
Dynamiczny rozwój segmentu intermodalnego w Polsce idzie w parze z jego gwałtownym w ostatnich latach rozwojem w Europie – wynika z raportu przygotowanego przez analityków z niemieckiej firmy BSL Transportation.
Według szacunków BSL Transportation, w 2019 r. transportem intermodalnym w Europie przewieziono 279,03 mln ton towarów, co stanowiło wzrost o 10 proc. od czasu poprzedniego badania przeprowadzonego przez autorów raportu w 2017 r. W skali dekady, od 2009 roku, wzrost ten wyniósł ponad 55 proc. (z poziomu 179,7 mln ton).
Głównymi rynkami dla transportu intermodalnego w Europie są Niemcy, Wielka Brytania, Włochy oraz Polska. Z regionu Europy Środkowej w pierwszej dziesiątce znajdują się także Czechy, które w 2019 r. zaliczyły rekordowy bo 183-procentowy wzrost wolumenu przewozów łączonych w porównaniu do szacunków z 2017 r. Dla porównania liderujące w Europie Niemcy i Wielka Brytania zaliczyły spadek przewiezionego wolumenu. W pierwszej dziesiątce spadek zaliczyły też Norwegia i Szwecja. W Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat nastąpił wzrost o blisko 1/3.
Główne rynki pod względem wolumenu przewozów intermodalnym w Europie w 2019 r. (tylko przewozy wewnętrzne) – dane na podstawie badania BSL Transportation
Miejsce | Kraj | Wolumen przewozów intermodalnych w 2019 r., w mln ton | Zmiana proc. w stosunku do 2017 r. |
1 | Niemcy | 36,65 | -11,4 |
2 | Wielka Brytania | 19,02 | -12,4 |
3 | Włochy | 12,52 | 11,3 |
4 | Polska | 10,58 | 31,3 |
5 | Francja | 7,58 | 28,3 |
Źródło: BSL Transportation
COVID-19 przewozom intermodalnym niestraszny
W ciągu dekady 2009-2018 transport intermodalny był najszybciej rozwijającym się środkiem transportu w Europie. W tym czasie urósł on o ponad 56 proc. pod względem wykonanej pracy (tkm). Dla porównania transport kolejowy urósł o niecałe 18 proc., transport drogowy mniej niż 10 proc., a transport wodny skurczył się.
O ile w Polsce pandemia COVID-19 zdaje się nie mieć wpływu na rozwój przewozów intermodalnych, tak ankietowane na potrzeby raportu przedsiębiorstwa nie jest już takimi optymistami. Przebadani operatorzy intermodalni (pochodzący z 30 krajów) spodziewają się spadku zarówno wyników finansowych oraz poziomu przewozów w 2020 r.
Niemniej jednak ankietowani uważają, iż transport intermodalny poradzi sobie lepiej ze skutkami pandemii niż transport kolejowy i drogowy. Ponad 50 proc. ankietowanych uważa, iż kryzys związany z pandemią COVID-19 mocniej uderzy w sektor kolejowym niż w transport intermodalny. Natomiast ponad 60 proc. uważa, że transport lądowy bardziej ucierpi niż łączony system przewozu towarów. Wreszcie, 71 proc. ankietowanych uważa, że w perspektywie trzech lat wzrośnie konkurencyjność przewozów intermodalnych, w porównaniu do transportu drogowego i kolejowego.
Dobre perspektywy
Należy się spodziewać, iż w najbliższych latach transport intermodalny będzie się dynamicznie rozwijał pod względem przewiezionych towarów jak i udziału w globalnych przewozach. Rozwój tego rodzaju komunikacji jest niezwykle istotny dla Unii Europejskiej, która wprowadziła szereg inicjatyw mających na celu jego promocję. Przyjęty w 2019 r. dokument European Green Deal, będący unijną strategią środowiskową, przewiduje, że do 2030 r. udział kolei w ogóle transportu na Starym Kontynencie wzrośnie z obecnych ok. 18 proc. do 30 proc. Jednocześnie zakłada się spadek znaczenia transportu drogowego z 76 do 63 proc. (aczkolwiek przy wzroście wolumenu ze względu na ogólny wzrost rynku).
Transport intermodalny powinien być głównym beneficjentem tej przesiadki z dróg na tory. Według prognoz BSL Transportation, wolumen przewiezionych towarów łączonymi środkami transportu powinien wzrosnąć o łączne 31,9 proc. pomiędzy rokiem 2019 a 2025, oraz o 65,4 proc. do roku 2030. W porównaniu do wzrostu przewozów kolejowych, które pomiędzy 2009 a 2029 r. przewieźć mają o blisko 39 proc. więcej towarów, transport intermodalny ma zaliczyć skok o blisko 150 proc. w tym dwudziestoletnim okresie.
Fot. NiKRASA