Niesprawny układ hamulcowy naczepy, uszkodzony ABS i oś wyrwana z mocowań, za to przymocowana pasami do mocowania ładunku – w takim stanie wjechała z Czech do kraju ciężarówka polskiego przewoźnika. Widoczne uszkodzenia, które były wynikiem zdarzenia drogowego w Czechach zwróciły uwagę strażników granicznych, którzy powiadomili Inspektorat Transportu Drogowego.
Ciężarówka z naczepą w tak fatalnym stanie wróciła do Polski we wtorek.Inspektorzy ITD, którzy pojechali do Kudowy Zdroju, mogli zrobić tylko jedno – wycofali pojazd z ruchu. Brak mocowania osi naczepy powodował pogorszenie stabilności toru jazdy.
Uszkodzony był również układ zawieszenia pneumatycznego, w którym brakowało poduszek pneumatycznych. Przewoźnik chcąc doprowadzić naczepę do miejsca garażowania zabezpieczył uszkodzony element pasami transportowymi” – relacjonuje ITD.
Oprócz tego, ze naczepa została wycofana z ruchu, przewoźnikowi grożą dalsze konsekwencje – ITD wszczęło postępowanie administracyjne. Natomiast kierowca, który prowadził ciężarówkę z uszkodzoną naczepą, dostał mandatem za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Fot. ITD
