TransInfo

Fot. Volvo

Eksperci oczekują boomu na elektryczne ciężarówki. W tym roku ma być ich o blisko 50 proc. więcej

W 2022 r. na całym świecie zostanie dostarczonych ponad 6,3 mln pojazdów elektrycznych, o jedną trzecią więcej niż w 2021 r. - prognozuje firma konsultingowa Gartner. W kategorii dostawczaków i ciężarówek wzrost będzie jeszcze wyższy.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Gartner prognozuje, iż w całym 2022 r. dostarczonych zostanie o 34,4 proc. więcej pojazdów elektrycznych rok do roku. Aż 95 proc. wszystkich pojazdów mają stanowić samochody osobowe, których pojawić się na rynku nieco ponad 6 mln.

Jeśli chodzi o najbardziej interesujące przewoźników elektryczne dostawczaki i ciężarówki, to ich prognozowany wzrost przewyższa średnią dla innych kategorii. Według prognozy w bieżącym roku na rynku pojawi się ponad 126 tys. elektrycznych vanów, co oznaczać będzie skok o 46,8 proc. rok do roku.

W segmencie ciężarówek, Gartner spodziewa się, iż dostarczonych zostanie 22,7 tys. pojazdów – o ponad 49 proc. więcej niż w poprzednim roku, kiedy na drogi wyjechało 15,1 tys. elektrycznych trucków.

O ile w przypadku vanów w 2021 roku wzrost dostaw elektrycznych pojazdów był wyższy niż prognozowany na rok bieżący (56,1 proc. vs. 46,8 proc.), tak jeśli chodzi o elektryczne ciężarówki sytuacja ma być odwrotna. W ubiegłym roku segment ten wzrósł o 41,5 proc. rok do roku a w obecnym ma przekroczyć 49 proc.

Wynika to zapewne z dużego popytu na dostawczaki w 2021 r. na fali dynamicznego wzrost e-handlu w trakcie pandemii.

Chiny największym kawałkiem tortu

Patrząc przez pryzmat głównych rynków dla elektrycznych pojazdów, Gartner szacuje, iż Chiny będą stanowiły 46 proc.. Do Państwie Środka dostarczonych ma być 2,9 mln tego typu samochodów w 2022 r. Drugim rynkiem będzie Europa Zachodnia z 1,9 mln pojazdów. W Ameryce Północnej zaś na drogi wyjechać ma 855 tys. elektrycznych pojazdów.

Wraz z rosnącą liczbą “elektryków” na drogach, rosnąć ma też infrastruktura do ich ładowania. Gartner szacuje, iż liczba publicznych, ogólnodostępnych punktów ładowania zwiększy się z 1,6 mln w 2021 r. do 2,1 mln w roku bieżącym.

Mimo to Jonathan Davenport, dyrektor ds. badań w Gartnerze, wskazuje, iż infrastruktura jest nadal niewystarczająca.

„Istotną kwestią, która musi być poruszona, jest brak dostępności infrastruktury szybkiego ładowania zarówno przy domach jak i w sferze publicznej” – powiedział Davenport.

Dodał także, iż brak czipów wpływa na produkcję zwłaszcza elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarówek. I choć liczba dostarczanych pojazdów tego typu jest obecnie stosunkowo niska, to spodziewa się, iż wzrośnie ona wyraźnie.

Tagi