Francuskie miasto portowe jest najważniejszą bramą Europy kontynentalnej do Wielkiej Brytanii. Szef portu Calais uspokaja i zapewnia, że jest on w pełni przygotowany na Brexit bez porozumienia. Z kolei szefostwo portu w Rotterdamie mniej optymistycznie spogląda w przyszłość.
Trasę między Calais a Dover pokonują rocznie 2 miliony ciężarówek i 40 milionów ton towarów. Transport ten może zakłócić coraz bardziej prawdopodobny twardy Brexit. Wówczas Wielka Brytania stanie się krajem trzecim, a w porcie w Calais powstanie granica zewnętrzna Unii Europejskiej. Oznacza to, że każdy kontener i każda ciężarówka z i do Wielkiej Brytanii będą musiały mieć dokumenty celne i będę podlegać odprawom. To zaś może spowodować ogromne kolejki i wąskie gardła w dostawach.
Szef portu Calais uspokaja
Przygotowujemy się do twardego Brexitu od roku i jesteśmy gotowi – mówi niemieckiej agencji prasowej dpa, szef portu Jean-Marc Puissesseau.
Wszystko w porcie jest wyraźnie oznakowane: nowy parking dla oczekujących ciężarówek, obszar kontroli dla zwierząt.
Puissesseau zapewnia, że nie będzie problemów. Dodaje, że jeśli przewoźnicy wypełnią wcześniej dokumenty celne, kierowcy nie będą musieli czekać w długich kolejkach. Zgodnie z planem, truckerzy udający się do Wielkiej Brytanii będą pytani, czy mają odpowiednie dokumenty.
Jeśli odpowiedzą “tak”, na tym poprzestaniemy. Nie będzie wtedy więcej kontroli niż obecnie. Co najwyżej wyrywkowe – obiecuje szef portu.
Dla ciężarówek, których kierowcy nie mają przygotowanych papierów, powstał nowy parking na 200 aut. Tam kierowcy będą mogli uzupełnić dokumenty.
Rotterdam gotowy na Brexit?
Jeśli mimo zapewnień szefa francuskiego portu jednak w Calais będą długie kolejki, firmy staną przed decyzją, czy warto tracić czas we Francji, czy korzystniej będzie przeprawić się na Wyspy np. z Rotterdamu.
Tamtejszy port również od miesięcy przygotowuje się na wypadek wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia. Pracownicy codziennie rozdają kierowcom ciężarówek ulotki informacyjne w ośmiu językach. Jednak mimo szeroko zakrojonej kampanii informacyjnej, Mark Dijk, rzecznik portu w Rotterdamie nie wyklucza, że twardy Brexit wywoła chaos.
Obawiamy się jednak, że nie dotarliśmy do wszystkich przedsiębiorców – mówi.
W Rotterdamie, wszyscy eksporterzy, muszą zarejestrować swój ładunek w automatycznym systemie “Portbase”. Kierowcy ciężarówek, którzy nie zostali autoryzowani online, nie zostaną wpuszczeni. Według szacunków portu, każdego dnia około 400 ciężarówek zostanie cofniętych na terminalu – czytamy na portalu transportowym verkehrsrundschau.de.
Buforowe parkingi
Port w Rotterdamie wraz z Rijkswaterstaat i gminami Rotterdam i Vlaardingen stworzyły tymczasowe miejsca parkingowe dla samochodów ciężarowych. Będą one zlokalizowane w porcie w Rotterdamie, w pobliżu terminali promowych, zarówno na południowym, jak i północnym brzegu.
W sumie dostępnych będzie pięć parkingów, które oferują miejsca dla łącznie 700 ciężarówek. Kierowcy będą mogli spędzić na nich 24 godziny i w tym czasie uzupełnić wymagane na granicy dokumenty.
Oto lokalizacje parkingów:
TLN
Praktyczne informacje na temat formalności i procedur na granicy znajdziecie w poradniku, który został przygotowany przez brytyjski rząd na spotkanie w Ambasadzie Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej ws. Brexitu.
Fot. Pixabay/Tama66 Pixabay License