Foto: Waberer's/Facebook

Waberer’s podał wyniki za I kwartał br. Nadal na stracie, ale mimo pandemii są oznaki poprawy

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W pierwszym kwartale przychody węgierskiej spółki logistycznej Waberer’s spadły o 4,6 proc. rdr., osiągając 173,8 mln euro. Powodem spadku jest m.in. pandemia koronawirusa. 

Przychody węgierskiego operatora spadły od stycznia do marca o niemal 5 proc. głównie za sprawą lockdownu spowodowanego koronawirusem. Znaczący wpływ na to miały mniejsze przychody z transportu międzynarodowego, które spadły o aż 17 proc. Wyniki równoważy jednak segment regionalnej logistyki kontraktowej, który w analizowanym okresie przyniósł o 33 proc. więcej przychodów – w porównaniu z I kw. 2019 r.  

Co ciekawe, między styczniem a marcem wzrósł o 1 proc. zysk operacyjny EBIDTA (tzw. zysk operacyjny, czyli przed odliczeniem odsetek, amortyzacji i przed opodatkowaniem), za sprawą wyższych marż przy wyższych przychodach z regionalnej logistyki kontraktowej. Z kolei marże w transporcie międzynarodowym spadły ze względu na dodatkowe koszty związane z koronawirusem. Jak wynika z podsumowania I kwartału, bezpośrednie koszty firmy wzrosły w tym okresie o 5,2 proc. do 144,4 mln euro.

Firma odnotowała w analizowanym okresie r. straty netto w wysokości 2,5 mln euro (dla porównania strata netto w I kw. 2019 r. wyniosła 4,4 mln euro). 

Waberer’s po raz pierwszy od półtora roku ponoszenia strat odnotował dodatni EBIT (wynik finansowy przed odliczeniem podatków i odsetek), dzięki wyższym marżom w logistyce kontraktowej i pozyskaniu nowych klientów w tym segmencie, a także dzięki niższej amortyzacji zmniejszonej floty. EBIT za pierwszy kwartał wyniósł 100 tys. euro, podczas gdy rok wcześniej Waberer’s odnotował -2,7 mln euro. Raport wskazuje przy tym na redukcję floty o 13,4 proc. do 3 758 ciężarówek oraz zmniejszenie liczby kierowców o 12,9 proc. do 5 055.

Jak czytamy w bilansie kwartalnym Waberer’s, koronawirus miał poważny wpływ na działalność grupy od drugiej połowy marca 2020 r. W związku z pandemią szefostwo firmy oczekuje, że segment transportu międzynarodowego w II kwartale br. nadal będzie musiał zmagać się z popytem znacznie niższym niż oczekiwano. W segmencie regionalnej logistyki kontraktowej wolumeny detaliczne znacznie wzrosły na przełomie marca i kwietnia, jednak efekt gromadzenia zapasów powoli ustaje. Według firmy segmenty klientów indywidualnych, takich jak branża motoryzacyjna, utrzymają niski popyt na logistykę i transport w najbliższych miesiącach.

Fot. Wikimedia/NotrucksNolife CCA 2.0 Generic

Tagi