Paraliż komunikacyjny wywołały w Rzymie obfite opady śniegu, które trwają od rana. Jest to zjawisko niespotykane. Ostatni raz taką śnieżycę mieszkańcy Wiecznego Miasta widzieli w 1986 roku.
Zasypane ulice i chodniki, przykryte białym puchem Koloseum, Fontanna di Trevi i plac świętego Piotra – tak wygląda od rana Rzym. Mieszkańcy i turyści nieprzyzwyczajeni do takich widoków robią zdjęcia i lepią śnieżki.
Niezadowoleni z takiej pogody są kierowcy, którzy utknęli w gigantycznych korkach, w centrum miasta jak i na obwodnicy. Dochodzi do wielu stłuczek spowodowanych faktem, że rzymscy kierowcy nie nawykli dojazdy po śniegu. Policja apeluje, by nie wyjeżdżać na drogi jednośladami.
Mimo przygotowań do prognozowanych opadów śniegu, nie jest łatwo poradzić sobie z uprzątnięciem dróg. Na ulice wyjechał sprzęt do odśnieżania i piaskarki. Władze zakupiły 200 ton soli.
Autor: Marta Wiśniewska
Źródło: http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/wlochy-sniezyca-w-rzymie,1438136/1fd63b1bcde10129dffcf500799f669f