DSV może pochwalić się dobrymi wynikami za 2022 r. Przychody grupy wzrosły o 29 proc. do 235,7 mld koron duńskich (31,7 mld euro). Zysk brutto osiągnął poziom 52,1 mld koron (ok. 7 mld euro) – o 33 proc. więcej rok do roku niż w 2021 r. Wynik EBIT w wysokości 25,1 mld koron (3,4 mld euro) był skokiem o 48 proc. w stosunku do 16,2 mld koron w roku 2021 r.
Jednak dane z ostatniego kwartału wskazują na wyraźne pogorszenie wyników. Pisaliśmy już przy okazji publikowania przez operatorów logistycznych wyników po III kwartale, iż spadające stawki kontenerowe w transporcie morskim odbiją się wyraźnie na wynikach spółek w kolejnych kwartałach. Dodatkowo doszło spowolnienie gospodarcze i niższe wolumeny towarów. Miało to wyraźny wpływ na wyniki finansowe DSV za ostatnie trzy miesiące ubiegłego roku.
W okresie październik-grudzień 2022 r. DSV zanotowało przychody w wysokości 51,2 mld koron (7 mld euro). W analogicznym okresie poprzedniego roku było to 61,3 mld koron (8,2 mld euro) – 16,4 proc. więcej. Zysk brutto utrzymał się na tym samym poziomie wynosząc 11,65 mld koron (1,6 mld euro). Spadek zaliczył za to wynik EBIT z 5,1 mld koron w IV kw. 2021 r. na 4,7 mld w ostatnim kwartale czyli o niecałe 8 proc..
Warto podkreślić, iż jeszcze niedawno zyski spółek logistycznych potrafiły rosnąć o kilkadziesiąt proc. rok do roku, a nawet się podwajać.
Analiza głównych segmentów działalności duńskiej grupy wskazuje jednak, iż nie tylko wyniki frachtu morskiego i lotniczego ucierpiały w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Spadek wyniku EBIT zaliczyły także segment drogowy (o 12 proc.) oraz rozwiązań logistycznych (o 27 proc.). Dywizja morska i lotnicza straciła zaś 5 proc., a jej wynik EBIT stanowi 80 proc. całości.
„Pod koniec roku nasze wyniki pokazały ogólne spowolnienie makroekonomiczne i stopniową normalizację sytuacji na rynku frachtowym. Oczekujemy, iż trend ten będzie kontynuowany w 2023 r. i odzwierciedla to nasza prognoza finansowa” – powiedział Jens Bjoern Andersen, CEO grupy DSV.
Dodał, iż spodziewa się niskiego popytu i spowolnienia gospodarczego w I połowie roku, ale już w II połowie należy oczekiwać odbicia tego trendu.
W 2023 r. Duńczycy spodziewają się wyniku EBIT w przedziale 16-18 mld koron (2,2-2,4 mld euro). Czyli wyraźnie poniżej zeszłorocznych 25,1 mld.