TransInfo

Wyrok unijnego trybunału w sprawie zagranicznego mandatu dla Polaka

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Grzywny za wykroczenia drogowe co do zasady muszą być pobierane od właścicieli samochodów przez właściwe organy w państwach członkowskich UE, nawet jeśli zostały one nałożone w innym państwie członkowskim. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w sprawie mandatu dla Polaka wystawionego w Holandii.

Wyrok TSUE zapadł 5 grudnia br. w sprawie sporu między holenderskimi organami sądowymi a właścicielem pojazdu z Polski. Polak powinien zapłacić 232 euro za wykroczenie drogowe w Holandii. Mężczyzna odmówił zapłaty grzywny, jakiej zażądał polski sąd, do którego zwróciło się centralne biuro windykacji wierzytelności w Holandii. Polak argumentował przed polskim sądem, że w momencie spornego naruszenia pojazd był już sprzedany, o czym poinformował swojego ubezpieczyciela.

Ponadto wskazał, że nie znał on daty doręczenia decyzji o nałożeniu grzywny. Dlatego też sąd polski zwrócił się do centralnego sądowego biura windykacji wierzytelności o wskazanie jemu tej daty. Biuro to odpowiedziało, że nie ma tej informacji.

Polski sąd zajmujący się sprawą postanowił wystąpić do TSUE z pytaniem, czy Polak przede wszystkim miał możliwość skierowania sprawy do rozpoznania przez sąd, i jeśli tak, to czy w związku z tym istnieją podstawy do odmówienia wykonania decyzji o nałożeniu grzywny. 

Sąd ten zastanawia się również, czy kara pieniężna nałożona na podstawie numeru rejestracyjnego pojazdu jest zgodna z zasadą, w myśl której w prawie polskim odpowiedzialność karna ma charakter osobisty.

Zdaniem Trybunału decyzja została Polakowi przekazana zgodnie z przepisami prawa niderlandzkiego i zawierała informacje o prawie do złożenia środka odwoławczego, jak również wskazywała termin do jego złożenia. 

Niemniej jednak, choć nic nie wskazuje na to, że Z.P. (Polak, którego sprawa dotyczy – przyp. red.) nie przysługiwał wystarczający termin, to do sądu polskiego należy zbadanie, czy zainteresowany mógł rzeczywiście zapoznać się z decyzją nakładającą na niego karę pieniężną i dysponował wystarczającym terminem na przygotowanie obrony” – tłumaczy TSUE. 

Natomiast jeśli chodzi o drugie pytanie, tj. czy można odmówić uznania i wykonania decyzji nakładającej karę pieniężną ze względu na to, że kara pieniężna została nałożona na osobę, na którą dany pojazd jest zarejestrowany, Trybunał odpowiedział przecząco.

Fot. Flickr.com/katarina_dzurekova CC BY 2.0

Tagi