Kwestie obowiązków załadunku i rozładunku oraz stawek za przewozy uregulowała już w 2022 r. Hiszpania. Teraz węgierski rząd rozpoczął gruntowną reformę krajowego sektora transportu drogowego, a kompleksowy zestaw przepisów ma wejść w życie 28 stycznia 2024 r. Nowe przepisy określone w dekrecie rządowym nr 686/2023 mają na celu zapewnienie przejrzystości i uczciwości branży transportu drogowego.
Fot. Wikimedia Commons/ Pan Peter12 GNU Free Documentation License
Wzięli przykład z Hiszpanii. Minimalne stawki za transport i uregulowanie zasad załadunku i rozładunku
Minimalne stawki za usługi w branży logistycznej, ograniczenie liczby podwykonawców danej działalności transportowej lub logistycznej oraz wprowadzenie opłaty za „przestoje” podczas załadunku – to główne zmiany, jakie węgierski rząd wprowadza dla firm zarejestrowanych na Węgrzech w transporcie drogowym.
Zasadnicza zmiana polega na wprowadzeniu minimalnej podstawowej opłaty za usługę, która będzie determinowana nie tylko kosztem opłat drogowych, ale także innymi kosztami transportu, np. paliwa.
Ponadto od 28 stycznia (najbliższa niedziela) strony mogą już wspólnie uzgodnić udział przewoźnika w załadunku, przy czym przewoźnik będzie uprawniony do pobrania opłaty za załadunek i sortowanie palet. Począwszy od minimum 10 975 forintów (około 125 zł) za godzinę, opłata ta obejmuje okres od gotowości do odbioru lub dostawy do zakończenia załadunku. Struktura opłat opiera się na każdej rozpoczętej godzinie, co zapewnia przewoźnikom odpowiednią rekompensatę za poświęcony czas.
Należy zaznaczyć, że zawarcie takiej umowy jest opcjonalne, a nie obowiązkowe.
Czas postoju, rozumiany jako okres przekraczający godzinę po ustalonym czasie załadunku, podlega teraz osobnej opłacie. Ta opłata za przestój w wysokości 8636 HUF (ok. 98 zł) za godzinę ma na celu zaradzenie nieefektywności i jest udowodniona na piśmie przez przewoźnika lub potwierdzona w inny wiarygodny sposób (na przykład dane z GPS).
Wprowadzone zostaną także rygorystyczne zasady ograniczające liczbę podwykonawców transportu zaangażowanych w dane zadanie, aby przyspieszyć przydzielanie pracy firmom faktycznie świadczącym usługi. Odstępstwa od tej zasady są możliwe, ale wymagają wzajemnego porozumienia stron.
Uregulowane zostały również obowiązki związane z załadunkiem i rozładunkiem.
Należy podkreślić, że te nowe przepisy będą miały zastosowanie wyłącznie do przedsiębiorstw zarejestrowanych na Węgrzech. Pokazuje to jednak, że państwo może wprowadzać pewne limity, które zabezpieczają przynajmniej w minimalnym stopniu opłacalność działalności krajowych przewoźników. Można więc traktować to nie tylko jako próbę regulacji rynku, ale także jako swoistą formę wsparcia branży transportowej.
W kontekście reform transportu drogowego na Węgrzech na uwagę zasługuje kilka kluczowych aspektów:
- obowiązek nadawcy dotyczący załadunku towaru, natomiast odbiorca odpowiada za rozładunek; wszelkie odstępstwa od tych norm muszą być wyraźnie określone w umowie i określone warunki udziału w załadunku.
- aby zapewnić godziwą rekompensatę, opłata za fracht musi być co najmniej równa minimalnej podstawowej opłacie za usługę; przepis ten chroni przewoźników przed otrzymaniem nieodpowiedniego wynagrodzenia za swoje usługi.
- przewoźnicy korzystający z prawnych zwolnień z opłat drogowych mogą stwierdzić, że niektóre przepisy dotyczące minimalnej podstawowej opłaty za usługę nie mają do nich zastosowania; wprowadza to pewien stopień elastyczności umożliwiający uwzględnienie konkretnych okoliczności.
- umowy między operatorami świadczącymi usługi pocztowe a nadawcami muszą spełniać minimalny standard; opłaty za fracht w takich umowach nie powinny być niższe od kwoty za najcięższą wysłaną przesyłkę, powiększonej o półtorakrotność opłaty określonej w umowie o świadczenie usług pocztowych.
- zasady uwzględniają także opłaty za przejazd, opłaty za infrastrukturę autostradową i ogólny podatek od sprzedaży w ogólnej kalkulacji, promując w ten sposób kompleksowe podejście.