Fot. Pxfuel

Załadowcy zapłacą w przyszłym roku więcej za transport – uważa szef jednej globalnych firm logistycznych

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Dyrektor generalny firmy C.H. Robinson, jednego z największych dostawców usług logistycznych, spodziewa się, że w 2021 r. załadowcy będą płacić więcej za fracht.

Bob Biesterfeld, dyrektor generalny i prezes C.H. Robinsona, podzielił się swoim spostrzeżeniem na temat spodziewanego wzrostu stawek frachtu tego samego dnia, w którym jego firma zaprezentowała nowe narzędzie do zamówień o nazwie „Procure IQ”.

Zdaniem Biesterfelda brak kierowców spowodował niedobór ładowności ciężarówek  akurat w momencie, w którym sprzedawcy detaliczni uzupełniają zapasy, a popyt na fracht rośnie. Fracht lotniczy jest nadal ograniczony, mimo tego, że wiele linii lotniczych włącza się do biznesu cargo. Biorąc pod uwagę te czynniki, a także ogromne wyzwania logistyczne związane z dostarczaniem szczepionek w 2021 roku, nie jest zaskoczeniem, że szef CH Robinson spodziewa się wzrostu cen.

Pojawi się popyt, który, jak sądzę, będzie nadal napędzał ograniczenie rynku i inflację cen. Co więcej, w pewnym momencie zaistnieje potrzeba dystrybucji szczepionki, jakiej nigdy wcześniej nie widzieliśmy, a to z pewnością stworzy również pewne wąskie gardła logistyczne” – dodał Bob Biesterfeld.

Oczywiście istnieją już dowody na wzrost stawek w branży. Podniesienie cen usług w wielu krajach, w tym w Australii, Nowej Zelandii, Indiach, Niemczech, Austrii Hiszpanii, Włoszech, Polsce i Danii zapowiedział DHL. FedEx również poinformował o podwyżce stawek – podrożeją dostawy w Ameryce Północnej.

W międzyczasie CH Robinson twierdzi, że jego nowy system „Procure IQ” wykorzystuje dane pochodzące od ogromnej społeczności załadowców i przewoźników, aby przełamać „wielowiekową tradycję” i „jeden rozmiar dla wszystkich” przy zakupie transportu towarowego.

Aby osiągnąć ten cel, aplikacja ma pomóc dużym załadowcom w podjęciu decyzji, czy wybrać roczny proces przetargowy, czy alternatywne opcje na poszczególnych szlakach.

To bezpłatne narzędzie, zaprojektowane dla dużych załadowców w Stanach Zjednoczonych, które zrywa z tradycyjnym procesem zakupu transportu, zapewniając możliwość analizy każdego konkretnego szlaku towarowego przez porównanie cen, analizę wolumenu i usług. Zamiast wyłącznie kupować usługi transportowe hurtem podczas corocznej procedury przetargowej, załadowca może wybrać najbardziej efektywny sposób kupowania z możliwością analizy każdej indywidualnej trasy” – wyjaśnił prezes C.H. Robinsona.

Biesterfeld dodał, że przykładowo, często bardziej opłacalne i niezawodne jest kupowanie transportu na rzadziej uczęszczanych szlakach za pomocą systemów wyceniających w czasie rzeczywistym, natomiast przewóz na innych, częściej uczęszczanych trasach najlepiej kupować w ramach proaktywnej umowy,  zapewniającej optymalizację oszczędności i obsługi.

Aplikacja “Procure IQ” działa wykorzystując wprowadzone dane klientów dotyczące wysyłki (takie jak początek i miejsce docelowe trasy oraz szacunkowe ilości ładunków) i analizę ich potrzeb. Informacje te następnie są integrowane z ogromnym zbiorem danych C.H. Robinsona, który zawiera miliardy transakcji zawieranych przez 200 tys. przewoźników i załadowców. Korzystając z tych informacji, dzięki analizie predykcyjnyjnej i sztucznej inteligencji, aplikacja ma zapewnić załadowcom niestandardową analizę wizualną, w tym zaleceń dotyczących optymalnych strategii zamówienia usługi i wydajności dla każdej przesyłki.

C.H. Robinson twierdzi, że duzi załadowcy przekonali się już, że Procure IQ przynosi oszczędności i poprawę niezawodności na nawet 60 proc. ich tras.

Korporacja zdecydowała się na wykonanie aplikacji po przeprowadzonej ankiecie, która wykazała, że ​​ponad 50 proc. największych klientów firmy szukało narzędzi w obszarach analityki predykcyjnej, raportowania i tworzenia dashboardów.

Fot. Pxfuel

Tagi