Duńczycy mają się świetnie. Logistycy zarabiają krocie na transporcie morskim

A.P. Moeller – Maersk zaliczył w 2021 r. aż 55 proc. wzrost przychodów, które osiągnęły 61,8 mld dolarów. Wynik EBITDA (zysk operacyjny przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych zobowiązań oprocentowanych, podatków i amortyzacji) uległ zaś w ubiegłym roku potrojeniu (!!). Na koniec 2021 r. wyniósł on 24 mld dolarów.

Jeszcze szybciej rósł wynik EBIT (zysk przed opodatkowaniem) – z poziomu 4,2 mld dolarów w 2020 r. skoczył na 19,7 mld dolarów w 2021 r.

Maersk mógł się także pochwalić 16,5 mld dolarów na koncie na koniec 2021 r.. Firma podkreśla, że środki te pozwalają jej na długoterminowe strategiczne inwestycje w dekarbonizację oraz rozwój logistyki

„Wyjątkowe warunki rynkowe doprowadziły do rekordowych wzrostów i zyskowności w A.P. Moeller-Maersk, ale także doprowadziły do zakłóceń łańcuchów dostaw i dużych wyzwań dla naszych klientów” – powiedział Soeren Skou, prezes Maerska.

Szczególnie dynamiczny wzrost zanotowano w dziale transportu morskiego, który był motorem napędowym zeszłorocznych wzrostów. Przychody wzrosły tu z 29,2 mld dolarów w 2020 r. do 48,2 mld w roku ubiegłym. A to za sprawą stawek kontenerowych, które w przez 2021 r. zostały wywindowane na astronomiczne poziomy.

Wynik EBITDA sięgnął 21,4 mld dolarów (wzrost o 227 proc.), a EBIT 17,9 mld dolarów, co dało o 462 proc. więcej niż w 2020 r.

Również dział logistyki i usług rozwijał się dynamicznie. Zaliczył 41 proc. wzrost przychodów w 2021 r. do poziomu 9,8 mld dolarów. EBITDA tego segmentu działalności uległ podwojeniu, a EBIT urósł o 135 proc.

W 2021 r. Maersk dokonał także sześciu akwizycji oraz otworzył aż 85 nowych magazynów na całym świecie.

Wraz z opublikowaniem wyników, Maersk ogłosił także kolejną akwizycję. Duńczycy przejęli amerykańską firmę transportową Pilot Freight Services specjalizującą się w transporcie drogowym, w tym także usługach ostatniej mili. Wartość transakcji wyniosła 1,68 mld dolarów.

Dobre perspektywy

Duńska firma oczekuje, iż napięta sytuacja w łańcuchach dostaw potrwa jeszcze w II kwartale br. Normalizacji należy się spodziewać dopiero na początku drugiej połowy roku – ocenia.
Bazując na tej przesłance, Maersk spodziewa się osiągnąć w 2022 r. wynik EBITDA na poziomie 24 mld dolarów oraz EBIT – 19 mld dolarów. W latach 2022-23 Maersk planuje wydać 9-10 mld dolarów na inwestycje.

DSV też zbija fortunę

Znakomity rok ma za sobą także inny duński operator logistyczny DSV. W 2021 r. jego przychody wzrosły o 57,3 proc. rok do roku, osiągając 182,3 mld koron (ok. 28 mld dolarów). Wynik EBIT poprawił się jeszcze wyraźniej – bo o 70,4 proc. w porównaniu do 2020 r. Zysk przed opodatkowaniem wyniósł 16,2 mld koron (ok. 2,5 mld dol.) na koniec 2021 r.

Zysk brutto DSV wyniósł w roku ubiegłym 37,6 mld dolarów o prawie jedną trzecią lepiej niż w poprzednim okresie rozliczeniowym.

Podobnie jak w przypadku Maerska, na dynamiczny wzrost wyników DSV wpływ miała sytuacja w globalnych łańcuchach dostaw a konkretnie w transporcie morskim.

Dział Air & Sea (transport lotniczy i morski) odpowiedzialny był za ponad 78 proc. wyniku EBIT grupy logistycznej. Zaliczył też ponadprzeciętny wzrost. O ile na koniec 2020 r. EBIT tego segmentu był na poziomie 7 mld koron, tak w roku 2021 r. osiągnął już 12,8 mld koron (wzrost o 81,7 proc. rok do roku).

DSV twierdzi także, iż poprawy sytuacji na globalnym rynku logistycznym należy się spodziewać dopiero w drugiej połowie roku. Grupa szacuje, że na koniec 2022 r. jej EBIT wyniesie między 18-20 mld koron.