Odsłuchaj ten artykuł
Ubezpieczeniowe abecadło. Zobacz, dlaczego warto mieć OCPD
Jakie ubezpieczenie OC przewoźnika drogowego (OCPD) wybrać, by najlepiej zabezpieczyć się przed przykrymi skutkami zdarzeń związanych z transportowanym ładunkiem? To pytanie zadaje sobie wielu przewoźników, ale odpowiedź wcale nie jest prosta. Dlatego w cyklu artykułów w przystępny sposób przybliżymy najważniejsze sprawy dotyczące OCPD, m.in.: jak się ubezpieczyć i jakie są zasady odpowiedzialności. Na wstępie wyjaśnimy, po co właściwie jest potrzebne OCPD.
Podstawowym celem ubezpieczenia OCPD jest oczywiście ochrona przewoźnika w razie wystąpienia szkody z jego winy. Ochrona obejmuje:
- utratę przesyłki,
- ubytek w przesyłce,
- uszkodzenie przesyłki,
- opóźnienie w dostawie.
Odpowiedzialność przewoźnika wynika głównie z dwóch aktów prawnych:
- w przypadku transportu krajowego jest to prawo przewozowe
- w przypadku transportu międzynarodowego jest to Konwencja CMR i prawo krajowe, w zakresie nieuregulowanym przez Konwencję.
Oba akty prawne stanowią kiedy, za co i na jakich zasadach odpowiada przewoźnik drogowy. Ubezpieczenie OC przewoźnika drogowego, z drobnymi wyjątkami, jest lustrzanym odbiciem prawa przewozowego i Konwencji CMR.
Nieobowiązkowe, ale rynek wymaga OCPD
Według przepisów, ubezpieczenie OCPD jest dobrowolne. Żaden przepis prawny nie nakłada na przewoźnika obowiązku ubezpieczenia się, tak jak to jest w przypadku polisy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Można jednak powiedzieć, że wykształcił się zwyczaj ubezpieczania w zakresie OCPD – trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie licencjonowanego przewoźnika nieposiadającego polisy OCPD.
Specjalne klauzule umożliwiają ubezpieczanie także przewoźników z segmentu pojazdów o DMC do 3,5 T w wybranych zakładach ubezpieczeń.
W razie wystąpienia szkody, osoba poszkodowana może zgłosić roszczenie bezpośrednio do ubezpieczyciela, który wystawił polisę OCPD lub do przewoźnika, który w takim przypadku powinien przekazać roszczenie dalej, do ubezpieczyciela.
Normalne funkcjonowanie licencjonowanego przewoźnika drogowego bez polisy OC jest w zasadzie niemożliwe. Coraz większą wagę przykłada się do zakresu ubezpieczenia oraz wysokości sumy gwarancyjnej. Tego rodzaju działania są wymuszane przez ubezpieczycieli:
- zgodnie z klauzulą odpowiedzialności za podwykonawców przewoźnik podzlecający wykonanie przewozu innemu przewoźnikowi, pod rygorem odmowy wypłaty odszkodowania zobowiązany jest upewnić się, czy zleceniobiorca ma polisę OCPD z rozszerzeniem o kradzież i rozbój, wpisanym do polisy odpowiednim rodzajem przewożonego towaru i sumą gwarancyjną odpowiadającą wartości mienia powierzonego do przewozu,
- zgodnie z klauzulą wydania towaru osobie nieuprawnionej, ubezpieczyciel udziela ochrony ubezpieczeniowej tylko wówczas, gdy przewoźnik zleceniodawca jeszcze przed rozpoczęciem przewozu upewnił się, czy podwykonawca posiada polisę OCPD i zażądał wydania jej czytelnej kopii.
Załadowcy i spedytorzy sprawdzają OCPD
Polisa OCPD jest także weryfikowana z inicjatywy samych załadowców lub spedytorów, zgodnie z ich wewnętrznymi procedurami. Bardzo często procedury te nakazują skontaktowanie się z ubezpieczycielem i upewnienie się, czy polisa OCPD jest autentyczna (czy np. nie została sfałszowana), czy nie została wypowiedziana lub rozwiązana i czy składka ubezpieczeniowa jest opłacana na bieżąco.
Zatem samo posiadanie polisy OCPD jest już niewystarczające. Jej zakres musi odpowiadać standardom rynkowym, dodatkowo ważność samej polisy często musi zostać potwierdzona u źródła. Jak widać ubezpieczenie OCPD świadczy o przewoźniku i jeśli jest nieodpowiednie, wówczas może mieć on problem z pozyskiwaniem zleceń. Nie wspominając o perturbacjach w razie ewentualnej szkody.
W następnych artykułach cyklu o ubezpieczeniach OCPD szczegółowo omówimy wiele spraw m.in.: jak dobrać zakres ubezpieczenia, by jak najlepiej zabezpieczyć się na wypadek kłopotów z ładunkiem, jaka powinna być suma gwarancyjna polisy czy które klauzule są szczególnie ważne z punktu widzenia załadowców oraz przewoźników.