TransInfo

Ciężarówki w Danii będą mogły spędzać na parkingach maksymalnie 25 godzin. Nowe przepisy wejdą w życie tego lata

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Nowe przepisy zatwierdził w zeszłym tygodniu duński parlament. Kierowcy w Danii nie będą mogli zaparkować pojazdu na parkingu na dłużej niż 25 godzin. Nowy zakaz uniemożliwi trasy w kierunku Skandynawii.

1 lipca br. w Danii wejdzie w życie zakaz, zgodnie z którym kierowca ciężarówki nie będzie mógł zaparkować pojazdu na parkingach i zajazdach wzdłuż autostrad na dłużej niż 25 godzin. W praktyce oznacza to brak możliwości odbierania 45-godzinnego odpoczynku przy drogach w Danii. Egzekwowaniem nowych przepisów zajmie się duńska policja.

Surowe mandaty

Od początku przyszłego roku należy się spodziewać także wyższych mandatów w Danii. Kara za nielegalne parkowanie wzrośnie z 510 do 2 tys. koron duńskich (ok. 1,1 tys. złotych). Surowsze będą także grzywny za parkowanie na wjeździe lub wyjeździe z parkingu – z 1 tys. do 3 tys. koron duńskich 000 do 3000 (ok. 1,7 tys. złotych).

Walka z koczownictwem

O tym, że Duńczycy chcą skończyć z “koczownictwem” przy drogach, informowaliśmy na początku tego roku. Wprowadzenie nowych przepisów to efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zapadł pod koniec zeszłego roku.

Cieszę się, że znaleźliśmy sposób, który pozwoli walczyć z koczowniczymi warunkami pracy, biorąc pod uwagę praktyczne problemy i wyzwania stojące przed branżą transportową – oznajmił duński minister transportu Ole Birk Olesen.

Według Olesena „nie jest zadaniem państwa zapewnienie darmowych obiektów dla branży przewozowej, które zaspokoją ich zapotrzebowanie na miejsce na dłuższe pobyty”.

Duńscy przewoźnicy krytykują zakaz

Nowy zakaz spotkał się z dużą dezaprobatą ze strony duńskich firm transportowych:

Rozporządzenie utrudnia transport do iz Danii, ponieważ wprowadzany limit czasu nie jest zgodny z przepisami regulującymi okresy pracy i odpoczynku kierowców„- komentuje dla danskindustri.dk Michael Svane z Dansk Industri Association.

Martin Aabak ze Stowarzyszenia Spedytorów również krytykuje przepisy:

To nie jest rozwiązanie. Problemy z parkowaniem przeniosą się na drogi gminne. W końcu nastąpi wzrost cen dla duńskich firm, które realizują import i eksport”.

Ponadto Aabak wątpi, by zakaz był zgodny z przepisami unijnymi – czytamy na duńskim portalu transportowym transporttidende.com.

Tagi