TransInfo

Foto. Krzysztof Sawko, Trans.INFO

Są już dane o europejskiej flocie komercyjnej. Zobacz, jak wypadła Polska

Najnowsze dane dotyczące europejskiej floty komercyjnej potwierdzają status Polski jako lidera na rynku transportowym Europy. Pokazują również, iże droga do czystego i zielonego transportu jest jeszcze daleka – na europejskich drogach dominują stare i napędzane dieslem pojazdy.

Ten artykuł przeczytasz w 7 minut

W dalszej części artykułu przeczytasz:

  • dane dotyczące polskiej floty ciężarowej
  • jaki jest udział polskich ciężarówek w europejskim rynku transportu drogowego
  • jakie napędy robią się coraz bardziej popularne

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

W Unii Europejskiej na koniec 2022 r. było 30,191 mln samochodów dostawczych, co stanowiło wzrost o 1,5 proc. w stosunku do 2021 r. – wynika z raportu „Vehicles on European Roads” autorstwa Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA) . Wliczając kraje EFTA (Islandia, Norwegia, Szwajcaria) oraz Wielką Brytanię flota busów wyniosła 36,647 mln pojazdów – o 1,6 proc. więcej rok do roku.

Zdecydowanie najwięcej busów zarejestrowanych jest we Francji (6,384 mln), choć flota nad Sekwaną minimalnie (o 0,01 proc.) się skurczyła w 2022 r. Kolejne miejsca zajęły Włochy (4,403 mln) i Hiszpania (3,955 mln). Interesujące, że ponad 80-milionowe Niemcy, największa gospodarka UE, posiada dopiero czwartą największą flotę w Unii z 3,222 mln pojazdów. Niewiele mniej dostawczaków zarejestrowanych jest w Polsce, która może się pochwalić piątą flotą we Wspólnocie liczącą 2,974 mln aut.

Gdyby Wielka Brytania nadal była członkiem Unii Europejskiej,posiadałaby drugą największą flotę samochodów dostawczych. Na koniec 2022 r. na Wyspach rejestrowanych było 5,453 mln aut tego typu.

Największy wzrost floty odnotowano w Rumunii (o 5 proc.), Chorwacji i na Litwie (po 4,5 proc.) oraz w Estonii (4 proc.). Warto podkreślić, że poza Francją, ścisła czołówka rankingu mogła pochwalić się wzrostem wyższym niż unijna średnia. Włoska flota dostawczaków była o 2 proc. większa niż rok wcześniej, hiszpańska o 1,5 proc., niemiecka – o 2,6 proc., polska natomiast – o 2,4 proc.

Poza Francją flota skurczyła się także w Danii (o 2,3 proc.) i Finlandii (o 0,1 proc.).

Jeśli chodzi o flotę pojazdów ciężarowych (powyżej 3,5 tony), to w państwach członkowskich UE na koniec 2022 r. zarejestrowanych było 6,451 mln trucków. To o 1,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Wliczając Wielką Brytanię i państwa EFTA, liczba ta rośnie do 7,365 mln (także o 1,9 proc. więcej niż w 2021 r.)

Polska dominacja

Największą flotą ciężarową w UE może pochwalić się Polska. W naszym kraju zarejestrowanych jest 1,276 mln ciężarówek. W stosunku do 2021 r. rozmiar taboru zwiększył się o 3,4 proc. Na podium znalazły się także Niemcy (990,4 tys.) i Włochy (969,5 tys.). Liderująca w kategorii dostawczaków Francja znalazła się dopiero na czwartym miejscu (620,6 tys.). Flota hiszpańska była piątą w UE z 581,6 tys. trucków.

Z krajów pozaunijnych dużym taborem ciężarowympochwalić się może Wielka Brytania, gdzie zarejestrowano 758,8 tys. trucków.

W trzech krajach floty przewoźników skurczyły się w porównaniu do poprzedniego roku – na Słowacji (o 0,6 proc.), w Grecji (o 0,4 proc.) oraz, podobnie jak w kategorii dostawczaków, w Finlandii (o 2,5 proc.)

Najbardziej dynamicznie flota rozrosła się na Litwie – o aż 10,1 proc. (do ponad 88 tys. pojazdów). Mocny był także wzrost w Rumunii – o 5,2 proc. do 366,7 tys. samochodów. Liderująca pod względem wielkości floty Polska miała trzeci najmocniejszy wzrost – nasze zasoby ciężarowe urosły o 3,4 proc. Warto dodać, że posiadające drugi największy tabor w Unii Niemcy także zaliczyły w 2022 r. jego solidną ekspansję (o 2,7 proc.)

Busy coraz młodsze, ciężarówki coraz starsze

Średnia wieku dostawczaków w UE wynosi 12,5 roku. To o pół roku więcej, niż przy okazji zeszłorocznego raportu. Najstarszą flotę busów we Wspólnocie posiada Grecja – przeciętny dostawczak ma tam blisko 21 i pół roku. Kolejne najstarsze tabory w Rumunii i Portugalii (odpowiednio 15,8 i 15,5 lat).

Najmłodszą flotą pochwalić się może Austria (6,5 roku), a za nią Luksemburg (6,9 lat) i Dania (7,5 roku). Względnie młodą flotę ma też liderująca pod względem jej wielkości Francja – przeciętny bus ma tam niewiele ponad 10 lat. W Polsce flota jest nieco starsza niż europejska średnia – wynosi 14,4 roku.

Nieco starsza niż dostawczak jest w UE przeciętna ciężarówka – ma 13,9 lat. W porównaniu do poprzedniego raportu flota ciężarowa odmłodniała – rok temu przeciętny wiek wynosił 14,2 lat.

Najstarsza flota znajduje się ponownie w Grecji. Średnio ciężarówka ma tam aż 23 lata (!). Blisko 21 lat wynosi przeciętny wiek ciężarówek zarejestrowanych w Estonii. Co zaskakujące, jedną z najstarszych flot w UE mają także Włochy – niewiele ponad 19 lat.

Najnowsze trucki zarejestrowane są, podobnie jak w przypadku dostawczaków, w Austrii, Luksemburgu i Danii. Mają odpowiednio 6,7, 7,5 oraz 7,9 lat. Co ciekawe, z państw regionu Europy Centralnej dość młodą flotę mają Litwa i Słowenia – po 9,8 roku.

W Polsce flota jest nieco młodsza niż średnia unijna – przeciętna ciężarówka w naszym kraju ma 13,2 roku.

Transport dieslem stoi

Pomimo wysiłków legislacyjnych Brukseli w dziedzinie zielonego transportu i stałego wzrostu sprzedaży pojazdów o alternatywnych wobec diesla napędach, zmiany postępują bardzo powoli. Aż 90,7 proc. dostawczaków i 96 proc. ciężarówek w UE nadal jeździ na oleju napędowym.

Jeśli chodzi o samochody dostawcze, to kolejne 5,9 proc. pojazdów napędzana jest benzyną. Ledwie 0,8 proc. unijnej floty dostawczaków stanowią pojazdy elektryczne. Te na gaz (naturalny i LPG) to łącznie 1,4 proc. floty.

Co ciekawe, Polska nie wypada wcale źle na tle unijnej średniej. Odsetek busów na diesla jest u nich niższy niż w UE i wynosi 89,3 proc. Nieco więcej pojazdów jeździ na benzynę (6,2 proc.). Za to jesteśmy liderem jeśli chodzi o udział pojazdów napędzanych LPG (4 proc. floty dostawczej). Z kolei ledwie 0,1 proc. dostawczaków w Polsce stanowią elektryki.

Najwięcej elektryków w relacji do ogółu floty jeździ w Szwecji i w Niemczech, ale nadal stanowią one ledwie 2,2 proc. i 1,9 proc. całości floty.

W przypadku ciężarówek dominacja tradycyjnych paliw jest równie wyraźna. Elektryczne ciężarówki stanowią 0,1 proc. całości floty, te na gaz (LNG i LPG) – ledwie 0,9 proc. Co ciekawe 2,3 proc. ciężarówek napędzana jest „nieznanym” (unknown) paliwem (prawdopodobnie nieznanego pochodzenia). W przypadku Grecji to aż 43,1 proc. wszystkich pojazdów(!). Według deklaracji jedynie 56,8 proc. trucków w tym kraju napędzanych jest dieslem.

W Polsce diesle stanowią 98 proc. polskiej floty ciężarowej. 1 proc. trucków w naszym kraju jeździ na LNG, co jest jednym z lepszych wyników w Unii Europejskiej. Najwięcej ciężarówek na gaz jeździ w Szwecji (2,2 proc.) i we Francji (1,7 proc.).

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi