Statek płynął z Baltimore na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych do Norfolk. Wkrótce po opuszczeniu portu osiadł jednak w niedzielę na mieliźnie w Zatoce Chesapeake – podaje fremtidenslogistik.dk.
Trwa akcja uwolnienia statku. Załoga jest zobowiązana do regularnego sprawdzania, czy z jednostki nie wydostaje się paliwo. Nikt nie ucierpiał, kontenerowiec nie blokuje również szlaku innym statkom. Mijające go muszą jednak wyraźnie redukować prędkość.
The Ever Forward container ship runs aground in U.S., nearly a year after another ship run by the same company jammed the Suez Canal, blocking traffic in one of the world’s busiest waterways for six days https://t.co/cAw6TjJwDY pic.twitter.com/qvQuEjRGxX
— Reuters (@Reuters) March 16, 2022
Ironicznym zbiegiem okoliczności wydaje się nie tylko to, że Ever Forward należy do Evergreen, podobnie jak uziemiony w Kanale Sueskim Ever Given, ale również to, że do wypadku doszło niemal w rocznicę tamtego wydarzenia.
Przypomnijmy – 23 marca 2021 r. 400-metrowy, ważący 220 tys. ton i zaliczany do największych kontenerowców na świecie statek utknął wioząc ładunek z Chin do Rotterdamu. Wówczas jednak jednostka zablokowała cały ruch przez kluczowy szlak morski, doprowadzając do powstania dotkliwych zaburzeń w łańcuchach dostaw.