TransInfo

6 kluczowych czynników, które pomagają określić odporność łańcucha dostaw

Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

Globalna firma badawczo-doradcza Gartner przedstawiła sześć kluczowych czynników, które organizacje muszą ocenić przed określeniem odporności swojego łańcucha dostaw. Wskazówki Gartnera mogą okazać się kluczowe w obliczu rosnącego protekcjonizmu.

Krajowe gospodarki ograniczają swoją integrację zewnętrzną, aby skoncentrować się na własnych sprawach. Niektórzy szefowie łańcuchów dostaw poszli w ich ślady, zmniejszając swoją zależność od Chin, zwłaszcza po tym, jak pandemia COVID-19 ujawniła “pęknięcia” w solidności sieci łańcucha dostaw w tym kraju.

Jednak Kamala Raman, starszy dyrektor ds. analityki w Gartner Supply Chain Practice ostrzega, że ​​żadne zmiany w globalnych sieciach dostaw nie mogą być dokonywane w sposób, który porzuca integralne relacje biznesowe.

Rozdzielenie gospodarek Stanów Zjednoczonych i Chin to nie to samo, co dywersyfikacja w celu zapewnienia odporności. Pierwsza jest postrzegana jako binarna czynność „wszystko albo nic”, która może być kosztowna lub niemożliwa do wykonania, biorąc pod uwagę głębokość integracji między tymi gospodarkami. Z drugiej strony, poprawa odporności to doskonały pomysł” – ocenia Kamala Raman.

Oczywiście łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Gartner podkreśla, że ​​poprawa odporności łańcucha dostaw może być „kosztowna, wymagająca i czasochłonna”, podczas gdy uniwersalne podejście jest po prostu niewykonalne. Dlatego też, aby określić odporność łańcucha dostaw organizacji, niezależnie od skali, firma Gartner zidentyfikowała sześć kluczowych czynników, które należy wziąć pod uwagę. Oto one:

Apetyt na ryzyko

Pierwszym czynnikiem zidentyfikowanym przez Gartnera jest „apetyt na ryzyko”, który w prostych słowach odnosi się do tego, jak bardzo skłonna jest organizacja do podejmowania ryzyka.

Gartner uważa, że ​​niechęć do ryzyka niesie ze sobą własne ryzyko. Twierdzą, że brak podejmowania ryzyka oznacza brak innowacji, co z kolei skutkuje utratą udziału w rynku, ponieważ konkurenci czerpią korzyści z innowacji przez podejmowanie ryzyka. Dlatego zaleca się, aby firmy współpracowały i oceniały własne deklaracje o apetycie na ryzyko.

Deklaracja dotycząca apetytu na ryzyko powinno określać szereg czynników, jak wyjaśnia Koray Köse, analityk Gartnera.

Wyszczególnia, w jakim stopniu należy podejmować ryzyko, aby osiągnąć cele strategiczne i operacyjne, utrzymać konkurencyjność i zwiększyć elastyczność. W czasach niepewności, w których taryfy i inne wydarzenia geopolityczne mogą mieć ogromny negatywny wpływ na łańcuchy dostaw, deklaracja apetytu na ryzyko, która jest akceptowana i ceniona przez wszystkie zainteresowane strony, ma większe znaczenie niż kiedykolwiek” – tłumaczy Koray Köse.

Oprócz deklaracji o apetycie na ryzyko, Gartner wymienia również „komitety monitorujące ryzyko”, które mają służyć do monitorowania i kierowania reakcjami na zdarzenia ryzyka po ich wystąpieniu.

Również technologia ma kluczowe znaczenie dla określenia apetytu na ryzyko, jednak firma doradcza ostrzega, że ​​bardzo niewielu dostawców systemów uczących się i opartych na sztucznej inteligencji może obecnie zaoferować „działające rozwiązanie”. Ponadto, ponieważ każda firma ma inną wielkość i skalę, Gartner zaleca, by ściśle współpracować z działami finansowymi i IT w celu uzgodnienia indywidualnego budżetu, który zagwarantuje właściwą strategię zarządzania ryzykiem.

Partnerzy kluczowi

Kolejnym czynnikiem na liście Gartnera są “partnerzy kluczowi”. Dotyczy to najważniejszych dostawców organizacji, którzy mogą nie mieć środków na inwestowanie w zdywersyfikowaną sieć. Gdyby okazało się, że dostawca nie może poprzeć strategii dywersyfikacji, Gartner twierdzi, że należy rozważyć działania „wspierające”, takie jak spowolnienie lub poszukiwanie bardziej doświadczonych partnerów.

Co chronimy?

Trzeci kluczowy czynnik Gartnera jest oczywisty. Firmy muszą tylko rozważyć, co chronią i jak ważne jest to dla nich. Jak wyjaśnia Kamala Raman, organizacje mogą następnie obliczyć, ile odporności łańcucha dostaw i dywersyfikacji wymaga ich sieć.

Podejmując decyzję, najpierw określ, co chcesz chronić – linię produktów, kontrakt rządowy lub dostęp do rynku. A następnie zastanów się, przed czym próbujesz się zabezpieczyć: ryzyko związane z wyłącznym zaopatrzeniem, rosnące koszty pracy, taryfy, czas realizacji lub obciążenia regulacyjne. Odpowiedzi na te pytania dadzą ci wyobrażenie o tym, ile odporności i dywersyfikacji naprawdę potrzebuje twoja sieć” – wyjaśnia Raman.

Kompromisowe decyzje

Czwartym czynnikiem, który należy uwzględnić w ocenie odporności łańcucha dostaw, są kompromisy, na jakie muszą się godzić firmy, inwestując cenny czas i zasoby w dywersyfikację istniejącej sieci.

Mając to na uwadze, Gartner radzi organizacjom, aby ustanowiły odporność łańcucha dostaw, a jednocześnie by decydowały się na nowy produkt lub konfigurację sieci. Ponadto firma doradcza podkreśla, że ​​organizacje muszą również wziąć pod uwagę koszt alternatywny niewprowadzenia rewolucyjnej technologii, takiej jak 5G.

Kto za to zapłaci?

Poprzedni czynnik prowadzi nas następnie do pytania, kto zapłaci za jakąkolwiek inwestycję mającą na celu budowanie odporności? Według starszego dyrektora ds. analityki trudno jest znaleźć odpowiednią równowagę między absorbowaniem kosztów a przeniesieniem ich na konsumenta.

Jak każda inwestycja, wymaga wyważenia. Organizacja może zdecydować się na pokrycie kosztów, podzielenie się nimi z dostawcami z sektora wyższego szczebla lub podniesienie cen dla klientów. Podobnie koszty braku inwestowania w odporność również mogą być wysokie. Wady mogą obejmować taryfy, rosnące koszty, dłuższy czas realizacji, mniejsze zadowolenie klientów lub negatywny wpływ na markę” – wylicza Kamala Raman.

Polityka i zachęty krajowe lub partnerów handlowych

Wreszcie, Gartner twierdzi, że organizacje powinny również uwzględniać politykę i zachęty zarówno rządów, jak i partnerów handlowych.

Firma doradcza wskazuje, że wiele krajów i obszarów handlowych oferuje obecnie zachęty organizacjom, które planują przenieść produkcję z powrotem do kraju pochodzenia lub przynajmniej bliżej klienta końcowego. Decyzja o budowie infrastruktury na takim terytorium może zatem okazać się opłacalna.

Fot. Pixabay/geralt

Tagi