Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Wikimedia Commons/ Brücke-Osteuropa Creative Commons CC0 1.0 Universal Public Domain Dedication
76 ton łososia gniło przez cztery dni w upale. Znany operator nie otrzyma zapłaty za transport
Sąd w Oslo zdecydował, że DB Schenker będzie musiał sam pokryć koszty transportu po tym, gdy 76 ton świeżego łososia firmy Grieg Seafood zgniło na chińskim lotnisku.
Feralny transport był realizowany we wrześniu 2021 r. DB Schenker miał dostarczyć do Chin 76 ton świeżego łososia norweskiej firmy Grieg. Łosoś musiał zostać najpierw odprawiony na lotnisku w Guangzhou, aby klienci mogli odebrać towar zaraz po wylądowaniu samolotu. Wówczas jednak chińskie władze wymagały zarówno testów covidowych, jak i dezynfekcji. Ostatecznie ładunek spędził jednak 4 dni na lotnisku w ponad 30-stopniowym upale, bez możliwości chłodzenia. Łosoś miał dotrzeć do czterech dużych klientów i był opłacony z góry – donosi norweski portal informacyjny Rett24. Przewóz kosztował ok. 1,1 mln dolarów – podaje portal intrafish.com.
Pod koniec kwietnia tego roku DB Schenker postanowił pozwać firmę Grieg Seafood o zapłatę za przewóz łososia. 23 maja br. Sąd Okręgowy w Oslo zdecydował, że niemiecki operator musi sam pokryć koszty transportu.
„Potwierdzam, że wszystko jest w porządku”
Firma Grieg Seafoods uważa, że powierzyłą całe zadanie i odpowiedzialność firmie DB Schenker. Operator zaś twierdzi, że był tylko pośrednikiem między Grieg Seafood a zaangażowaną linią lotniczą.
Sędziego przekonała argumentacja norweskiego potentata łososiowego.
Sąd zwraca uwagę, że DB Schenker przedstawił specjalnie dostosowany schemat (transportu – przyp. red.) i potwierdził, że wszystko jest w porządku. DB Schenker wybrał innych operatorów i utrzymywał z nimi kontakt, a Grieg Seafoods nie miał z nimi kontaktu. Grieg Seafoods nie miał więc możliwości kontrolowania innych operatorów. Ponadto sąd wykazał, że DB Schenker we własnym imieniu i bez wiedzy Grieg Seafoods zawarł umowę BSA z (linią lotniczą), w której (linia lotnicza) zrzekła się odpowiedzialności za problemy z odprawą celną. Zdaniem sądu wydaje się najbardziej rozsądne, że to DB Schenker, a nie Grieg Seafoods, musi przestrzegać ograniczeń odpowiedzialności zawartych w tej umowie” – wyjaśnił decyzję norweski sąd.
DB Schenker nie zgadza się z wyrokiem
Nie zgadzamy się z wyrokiem i w porozumieniu z klientem ocenimy go pod kątem apelacji – mówi Rett24 prawnik Arild Gjelsvik, który reprezentował DB Schenkera w tej sprawie.
Nadal nie wiadomo, kto zapłaci za zgniłe ryby. W Chinach trwa proces dotyczący 76 ton – podaje norweska gazeta biznesowa “Finansavisen”.
Cieszymy się, że sąd podziela nasz pogląd w sprawie. Wyrok wydaje się być rzetelny i sprawiedliwy. Nie otrzymaliśmy zamówionej usługi, a zatem nie powinniśmy za nią płacić – komentuje Kristina Furnes, kierowniczka ds. komunikacji Grieg Seafood, w rozmowie z “Finansavisen”.
Furnes dodała, że Grieg Seafood prowadzi rozmowy z klientami w Chinach i nie odrzuca dalszego prawnego procesu odszkodowawczego przeciwko DB Schenkerowi.