Wynik EBITDA (zysk przed opodatkowaniem, potrąceniem odsetek i amortyzacją) wyniósł co prawda 409 mln zł w III kwartale br., rosnąc o 73 proc. rok do roku, niemniej jednak było to poniżej oczekiwań analityków. Ci spodziewali się ponad 416 mln zł.
Przychody spółki wzrosły o 111 proc. rok do roku w III kw. do 1,27 mld zł. Analitycy oczekiwali 1,38 mld zł.
Liczba paczkomatów na rynku polskim była większa o 53 proc. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Jeszcze dynamiczniej wzrosła liczba skrytek – o 72 proc. Przełożyło się to na skok o 41 proc. wolumenu paczek w paczkomatach na polskim rynku (do 83 mln).
Na rynkach zagranicznych wolumen paczek obsłużonych wyniósł 35 mln. Z tego aż 33 mln to zasługa przejętej w lipcu br. francuskiej spółki Mondial Relay.
To właśnie przejęcie francuskiego operatora (za 513 mln euro) obciążyło wyniki InPostu. Choć przejęcie przyczyniło się do znacznego wzrostu przychodów grupy, to warto podkreślić, iż w III kw. Mondial Relay zaliczyło spadek zarówno przychodów i zysku EBITDA. Bez uwzględniania wyników francuskiej spółki przychody inPostu wzrosłyby o 35 proc. a zysk EBITDA o 51 proc.
Narastająco w okresie I-III kw. 2021 r. spółka miała 2, 925 mld zł przychodów (1,676 mld zł rok wcześniej). Zysk EBITDA w tym okresie wyniósł 1,103 mld zł (wzrost o 73 proc. r/r).
Przy okazji publikacji wyników za III kwartał spółka obniżyła prognozy na cały 2021 r. InPost zakłada 3,460 -3,560 mld zł przychodów wobec prognozowanych wcześniej 3,7-3,85 mld zł.
Podczas debiutu na amsterdamskiej giełdzie w styczniu br. akcje polskiej spółki sprzedawane były po 16 euro. Potem wzrosły do blisko 21 euro w lutym po czym od tamtego czasu stopniowo tracą na wartości. 18 listopada br. cena akcji wyniosła 12,64 euro na otwarciu, co stanowi ponad 21 proc. mniej niż przy debiucie.
Dodatkowo, dzisiaj InPost ogłosił, iż w Wielkiej Brytanii nawiązał współpracę z platformą e-commerce – eBay. InPost udostępni firmie ponad 2,5 tys. swoich Paczkomatów na Wyspach. Na 250 z nich pojawi się także logo e-Bay. Polska spółka planuje dalszy dynamiczny rozwój sieci paczkomatów w Wielkiej Brytanii. Do końca 2021 r. chce tam mieć 3 tys. maszyn, a do końca 2024 r. aż 10 tys.