Komisja Europejska opublikowała wytyczne dla transportu, który powoli powinien wracać na swoje dawne tory. Mowa m.in. o wznowieniu transportu pasażerskiego, a także o stopniowym przywróceniu zasad dla drogowych przewozów towarowych sprzed pandemii koronawirusa.
Bruksela przedstawiła wczoraj dokument zatytułowany “COVID-19: Wytyczne w sprawie stopniowego przywracania usług transportowych i połączeń”. Jak z niego wynika, transport towarów powinien być nadal chroniony, aby zapewnić funkcjonowanie łańcuchów dostaw. Niemniej KE mówi już o “fazie przejściowej”, w której kontrole zdrowia na granicach powinny być stopniowo zmniejszane, systematyczne kwarantanny (tj. stosowanie ich niezależnie od objawów i wyników badań) powinny zostać zniesione, podobnie zresztą jak obowiązkowe konwoje w niektórych krajach.
Ponadto Bruksela uważa, że zakazy ruchu ciężarówek mogą zostać przywrócone, jeśli płynność ruchu na to pozwoli. Dodatkowo dalsze odstępstwa od przepisów dotyczących czasu jazdy i odpoczynku po końcu maja 2020 r. powinny zostać bardziej zharmonizowane i ograniczone do tego, co jest absolutnie konieczne. Po to, by stopniowo można było przywrócić jednolite i łatwe do wyegzekwowania przepisy unijne.
KE zwróciła również uwagę, że konieczne jest zintensyfikowanie wysiłków, by ciężarówki, zgodnie z wcześniejszymi wytycznymi, spędzały na granicach w obrębie tzw. zielonych korytarzy maksymalnie 15 minut. Celem tych działań ma być ostatecznie umożliwienie truckom przekraczania granic tak, jak przed wprowadzeniem ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa.
Komisja podkreśla również istotną rolę, jaką po odmrożeniu unijnej gospodarki może odegrać transport intermodalny:
Ponieważ ruch znów wzrośnie, na szczególną uwagę zasługuje rola węzłów multimodalnych, takich jak porty lub terminale kontenerowe, we wspieraniu zielonych pasów ruchu. Należy jak najlepiej wykorzystać wszystkie środki transportu, w tym żeglugę śródlądową i przewozy kolejowe, aby zagwarantować funkcjonowanie łańcucha dostaw” – czytamy w dokumencie.
Zgodnie z zapowiedzią Brukseli, Komisja będzie monitorować, czy środki ograniczające rozprzestrzenianie się koronawirusa i ich stopniowe znoszenie nie naruszają zasad jednolitego rynku. A także, czy nie powodują sprzecznych z traktatami dyskryminujących skutków między przewoźnikami w UE a usługodawcami oraz że nie dyskryminują obywateli UE ani pracowników ze względu na narodowość.
Fot. Flickr.com