fot. Trans.INFO

Bruksela upomina Danię w sprawie ograniczeń na parkingach. UE wreszcie walczy o prawa kierowców i przewoźników

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Komisja Europejska chce, aby Dania zniosła 25-godzinny limit na parkingach dla ciężarówek. Jeśli duński rząd nie dostosuje się, ani nie złoży odpowiednich wyjaśnień, sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Duńskie ograniczenie czasu parkowania obowiązuje od 1 lipca 2018 r. na wszystkich 90 krajowych obiektach infrastruktury duńskiej sieci autostrad. Od prawie 2 lat kierowcy ciężarówek nie mogą zaparkować tam na dłużej niż 25 godzin. W praktyce oznacza to brak możliwości odbierania 45-godzinnego odpoczynku przy drogach w Danii. Duński rząd, mimo krytyki ze strony krajowej branży transportowej, wprowadził nowe zasady,by położyć kres “koczownictwu” na drogach w kraju. 

Ograniczenie nie podoba się jednak również unijnym władzom. Komisja Europejska już po raz drugi wzywa Duńczyków do zniesienia przepisu. 

Jak czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej z 14 maja br., duński środek ogranicza bezpłatne świadczenie usług gwarantowane przez unijne przepisy dotyczące transportu drogowego (rozporządzenie (WE) nr 1072/2009). Ograniczenie to stanowi barierę dla zagranicznych przewoźników wykonujących transport międzynarodowy, którzy nie posiadają oddziału w Danii. Ich kierowcy potrzebują miejsc parkingowych, aby wykonywać swoją działalność i spełniać wymogi UE dotyczące czasu prowadzenia pojazdu i odpoczynku – kontynuuje KE. 

Zdaniem Komisji, duński przepis nie jest odpowiedni, konieczny ani proporcjonalny do zamierzonych celów. Dania ma teraz cztery miesiące na ustosunkowanie się do wezwania KE. Jeżeli Bruksela nie otrzyma odpowiedzi, może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

TransParking

Fot. Trans.INFO

Tagi