Od lat stowarzyszenie “Hellwach z 80 km/h” potępia jazdę pod wpływem alkoholu i domaga się skuteczniejszej prewencji ze strony służb i w prawie. Stowarzyszenie stworzyło 3 lata temu petycję, w której domagało się odpowiednich ram prawnych.
Do tej pory pozostaje ona bez odpowiedzi ze strony polityków” – informuje stowarzyszenie.
Stowarzyszenie ponownie zwróciło się do polityków, “którzy nie podjęli żadnych działań, by chronić nas, obywateli, przed potencjalnie śmiertelnym zagrożeniem, jakim są 40-tonowe ciężarówki z mocno nietrzeźwymi kierowcami za kierownicą” – grzmi Dieter Schäfer, członek zarządu i rzecznik Hellwach mit 80 km/h eV.
Prosimy o zrozumienie, że 40-tonowa ciężarówka z nietrzeźwym kierowcą za kierownicą jest niebezpieczną bronią. Prosimy o podjęcie działań i osiągnięcie porozumienia na konferencji ministrów sprawiedliwości” – czytamy w piśmie stowarzysznia do Thomasa Strobla, wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych kraju związkowego Badenia-Wirtembergia.
“Hellwach mit 80 km/h” domaga się, by Badenia-Wirtembergia, jako land zdecydowanie opowiedziała się za wprowadzeniem zerowego limitu alkoholu dla kierowców pojazdów ciężarowych, analogicznego do limitu obowiązującego kierowców ADR.
Związek nie widzi w tym nierównego traktowania w stosunku do kierowców innych kategorii pojazdów, „bo z jednej strony jest to kwestia czynności zawodowych, a z drugiej siła uderzenia ciężarówki jest wielokrotnie większa niż przy lżejszy typach pojazdów”.
Źródło: Hellwach mit 80 km/h
Limit alkoholu dla kierowców ciężarówek
Zasada 0,0 promila miałaby zostać rozszerzona na całą branżę transportową. Trzy lata temu takiego limitu domagało się też Stowarzyszenie Logistyki Szlezwiku-Holsztynu. Obecnie próg 0,0 promila dotyczy wyłącznie transportu towarów niebezpiecznych.
O ile w umowie o pracę nie ustalono inaczej, zgodnie z niemieckim prawem limit 0,5 promila alkoholu dotyczy kierowców ciężarówek, podobnie jak kierowców samochodów osobowych.