Fot. Strajk Polskich Przewoźników/Facebook

Protest przewoźników poszerza się o kolejne przejście graniczne [AKTUALIZACJA]

Władze Ukrainy podjęły decyzję o zawieszeniu obowiązku posiadania przez polskich przewoźników zezwoleń na transport na Ukrainę oraz używania do transportu ciężarówek spełniających określone normy środowiskowe. Protestujący przedsiębiorcy jednak nie ustają. Zapowiedzieli, że 9 maja pojawią się w Koroszczynie. Aktualizacja 9.05, godzina 15:05

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Dziś (9 maja) ruszył kolejny, po trwającym w Dorohusku, protest przewoźników – tym razem w Koroszczynie. Organizatorzy zamierzają blokować przejazd ciężarówek kierujących się na Białoruś – co godzinę przepuszczać będą tylko jeden pojazd. Wyjątkiem są transporty żywych zwierząt i towarów łatwo psujących się.

W kierunku z Białorusi transport ma się odbywać swobodnie.

Wojewoda lubelski zezwolił na to, by protest przewoźników trwał w tym miejscu do 9 czerwca – donosi portal slowopodlasia.pl.

Na Ukrainę bez zezwoleń

Tymczasem w weekend zapadła decyzja Ministerstwa rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury Ukrainy o zawieszeniu obowiązku posiadania przez polskich przewoźników zezwoleń na transport na Ukrainę.

Została ona podjęta z myślą o poprawie sytuacji na granicy Dorohusk-Jagodzin, gdzie od 4 maja trwa protest polskich przewoźników. Wedle zapowiedzi organizatorów ta blokada ma potrwać do 3 czerwca.

Organizatorzy protestu w Dorohusku podawali przed weekendem, że będą przepuszczać jedną ciężarówkę na godzinę.

W chwili obecnej ponad 5 tys. ciężarówek nie może przekroczyć naszego największego przejścia granicznego – podał Serhij Derkacz, wiceminister rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury Ukrainy, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Decyzja ukraińskiego ministerstwa dotyczy polskich przewoźników, przewożących towary z Unii Europejskiej na Ukrainę.

Nadal przewozy dwustronne i tranzytowe na linii Wspólnota Europejska – Ukraina nie podlegają wymogom uzyskania zezwoleń – donosi PAP.

Przypomnijmy, że wśród najważniejszych postulatów protestujących w Dorohusku są: przywrócenie systemu zezwoleń dla przewoźników ukraińskich, zakaz wjazdu do Polski naczep białoruskich i rosyjskich oraz zakaz otwierania firm z kapitałem białoruskim i rosyjskim.

Tagi