513 europosłów poparło dziś rezolucję w sprawie dodatkowych sankcji na Rosję i Białoruś w obliczu wojny na Ukrainie i doniesień o masakrach ludności cywilnej. Przeciwko było 22 polityków, 19 wstrzymało się od głosu.
Przed chwilą Parlament Europejski,większością głosów,poparł silne i zdecydowane sankcje włącznie z natychmiastowym embargiem na rosyjski gaz👍 pic.twitter.com/o1WzdUCZuS
— Elżbieta Łukacijewska (@elukacijewska) April 7, 2022
Nie tylko embargo na ropę
W rezolucji posłowie wzywają do „natychmiastowego nałożenia pełnego embarga na import ropy, węgla, paliwa jądrowego i gazu z Rosji” równocześnie zapewniając, że decyzja ta musi iść w parze z opracowaniem planu zabezpieczenia bezpieczeństwa energetycznego .
Wezwano także do wykluczenia Rosji z G20 oraz organizacji międzynarodowych, takich jak: Rada Praw Człowieka ONZ, Interpol, Światowa Organizacja Handlu i UNESCO. Ponadto europosłowie wypowiedzieli się za:
- wykluczeniem rosyjskich banków z systemu SWIFT,
- zakazem wpływania na wody terytorialne UE i zawijania do tamtejszych portów UE dla wszystkich statków pływających pod banderą rosyjską i związanych z Rosją,
- zakazem drogowego transportu towarów z i do Rosji oraz Białorusi,
- zajęciem „wszystkich aktywów należących do rosyjskich urzędników lub oligarchów związanych z reżimem Putina, ich pełnomocników i figurantów oraz białoruskich urzędników i innych osób związanych z reżimem Łukaszenki”.
Podobne sankcje jak na Rosję, powinny być, zdaniem polityków, nałożone na Białoruś, aby “zlikwidować wszelkie luki prawne umożliwiające Putinowi korzystanie z pomocy Łukaszenki w celu obejścia sankcji.”
