Fot. Wikipedia

Grecja zamknęła część granicy lądowej z Turcją. Powodem nowa fala imigrantów

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Republika Grecka zamknęła część granicy z Turcją w regionie Evros – poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii. Powodem tej decyzji jest kolejna fala imigrantów z Syrii i zamieszki na grecko-tureckiej granicy. Wstrzymany jest m.in. przewóz towarów.

Według źródeł rządowych w ciągu ostatniej doby greckie służby zablokowały na granicy z Turcją ok. 10 tys. nielegalnych migrantów, głównie Syryjczyków. Niektórzy z nich próbowali przedostać się z Turcji do Grecji, tj. na terytorium Unii Europejskiej, przez płyciznę na niektórych odcinkach granicznej rzeki Ewros – donosi Reuters.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii poinformowało, że od soboty rano granica lądowa między Republiką Grecką a Turcją, w Kastanie (region Evros) została zamknięta dla ruchu osób i towarowego. Ponadto greccy urzędnicy poinformowali, że zostaną podjęte zwiększone środki kontroli na pozostałych przejściach lądowych a także na morskiej granicy z Turcją.

Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex) ogłosiła w niedzielę, że podniosła poziom alertu dla wszystkich granic z Turcją i wysłała posiłki na granicę grecko-turecką, gdzie tysiące migrantów usiłują przedostać się do Unii Europejskiej.

Premier Grecji Kyriakos Micotakis przestrzegł imigrantów przed próbami nielegalnego przekraczania granicy.

Granice Grecji to zewnętrzne granice UE, będziemy je chronić – zapowiedział w niedzielę na Twitterze. Oznajmił również, że przez miesiąc nie będą przyjmowane wnioski o azyl.

 

O dalszych szczegółach będziemy informować Was na bieżąco.

Fot. Wikipedia

Tagi