Kary za jazdę na zderzaku? Dla władz walka z tym zwyczajem zadaniem o “najwyższej istotności”

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Trwają prace nad rozwiązaniami, które mogą wprowadzić w Polsce kary za niezachowywanie odpowiednich odstępów między pojazdami na drogach szybkiego ruchu – donoszą media.

Zmiany w przepisach, wprowadzające kary za tego rodzaju niebezpieczną jazdę miałyby zacząć obowiązywać już w przyszłym roku – czytamy w serwisie gazetaprawna.pl. Portal dodaje przy tym, powołując się na słowa przedstawicieli Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, że prace nad stosownymi regulacjami już trwają.

O konieczności zajęcia się tym problemem KRBRD mówiła już w kwietniu, publikując Program na lata 2018-2019. To tam znalazło się zadanie:

Opracowanie analityczne i przedstawienie propozycji zmian legislacyjnych mających na celu wprowadzenie zachowania odpowiednich odstępów między pojazdami na drogach szybkiego ruchu z uwzględnieniem warunków panujących na drodze wraz z propozycją działań prewencyjnych i inżynieryjnych.

Analizy i propozycje zmian miałby się pojawić w 2019 r. Kiedy nowelizacja przepisów? – tego na razie nie wiadomo. Teoretycznie jednak dla KRBRD walka z jazdą na zderzaku ma być bardzo ważna – została nawet określona w Programie jednym z zadań o “najwyższej istotności”.

Problem ze sprzętem i przepisami

– Jesteśmy w trakcie realizacji. Na tym etapie dokonywany jest przegląd obowiązujących regulacji prawnych dotyczących tej tematyki m.in. w krajach członkowskich Unii Europejskiej – deklaruje sekretariat KRBRD, na łamach gazetaprawna.pl.

Eksperci cytowani przez medium zauważają jednak, że w praktyce spełnienie tych deklaracji może się okazać wyjątkowo trudne. Dr Michał Beim, ekspert w dziedzinie transportu przekonuje, że „brakuje specjalistycznego sprzętu, który mierzyłby odstępy pomiędzy autami i nagrywał sytuację na drodze”.

Nie bez znaczenia są też przepisy, które jasno określają ile metrów powinna mierzyć odległość między pojazdami tylko… gdy te poruszają się poza obszarem zabudowanym, w tunelach o długości przekraczającej 500 m.

Przepisy prawa, dotyczące zachowania bezpiecznej odległości

Art. 19. Kodeksu Drogowego § 2 mówi:. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
2. 3. Utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.
3. Poza obszarem zabudowanym, na jezdniach dwukierunkowych o dwóch pasach ruchu, kierujący pojazdem objętym indywidualnym ograniczeniem prędkości albo pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 7 m jest obowiązany utrzymywać taki odstęp od pojazdu silnikowego znajdującego się przed nim, aby inne wyprzedzające pojazdy mogły bezpiecznie wjechać w lukę utrzymywaną między tymi pojazdami. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli kierujący pojazdem przystępuje do wyprzedzania lub gdy wyprzedzanie jest zabronione.
4. Poza obszarem zabudowanym, w tunelach o długości przekraczającej 500 m, kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymać odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż:
4.1. 50 m – jeżeli kieruje pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobusem;
4.2. 80 m – jeżeli kieruje zespołem pojazdów lub pojazdem niewymienionym w pkt. 4.1.
Pamiętajmy, że bezpieczna odległość między pojazdami zależy od wielu czynników, między innymi od prędkości z jaką jedziemy, od warunków atmosferycznych, a nawet od samopoczucia kierowcy.

Źródło: policja.waw.pl

Niebezpiecznie na drogach szybkiego ruchu

W Programie realizacyjnym na lata 2018-2019 władze zapewniają, że efektem walki z „jazdą na zderzaku” ma być poprawa bezpieczeństwa na drogach szybkiego ruchu. Cel szczytny, zwłaszcza gdy wziąć pod uwagę dane dotyczące liczby wypadków na tych trasach.

Tylko w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2018 r. na autostradach doszło w sumie, nie tylko z powodu jazdy na zderzaku, do 152 wypadków, w których zginęło 20 osób, a ponad 230 zostało rannych. W 45 z nich brały udział ciężarówki.

Na drogach ekspresowych doszło z kolei do 112 wypadków, z 12 ofiarami śmiertelnymi i 140 rannymi. Ciężarówki uczestniczyły w 29 z nich – wynika z danych, przesłanych nam przez Komendę Główną Policji.

Fot. Pixabay/Schwoaze/public domain

Tagi