Chiny chcą znieść ograniczenia dotyczące przewozów towarów niebezpiecznych koleją. To przełom dla europejskiego rynku transportu kolejowego.
Rząd chiński szykuje się do rewolucyjnych zmian w transporcie kolejowym między Europą a Chinami – donosi portal reilfreight.com powołując się na dwa wiarygodne źródła z branży. Celem zmian jest umożliwienie importu i eksportu kolejnej grupy produktów, jaką są baterie i akumulatory dla przemysłu motoryzacyjnego, który wykorzystuje je do produkcji pojazdów elektrycznych.
Ograniczenia są obecnie ponownie oceniane i najprawdopodobniej możliwe będzie przesyłanie towarów niebezpiecznych koleją w tym roku – oświadczył Wanxu Dong, dyrektor generalny BTE, przewoźnika kolejowego na Nowym Jedwabnym Szlaku.
Informację tę potwierdza również Rien Gulden dyrektor ds. rozwiązań multimodalnych z DB Schenker.
Skąd ta zmiana polityki Chin?
Jeszcze rok temu możliwość tego typu przewozów z i do Chin była mało prawdopodobna, ze względu na stanowcze stanowisko rządu w tej sprawie. Ryzyko było zbyt wysokie, a stawki zbyt niskie, ale wszystko to zmieniło się ze względu na rozwijający się rynek transportu elektrycznego – czytamy na portalu.
DB Schenker oraz inne firmy od miesięcy prowadziły działania mające na celu zniesienie zakazów.
Nie tylko przewoźnicy, ale spedytorzy i firmy logistyczne złożyły swoje wnioski. Jest to opłacalny biznes dla wielu stron – oświadczył Gulden.
Według Guldena, zapotrzebowanie na przewozy akumulatorów samochodowych jest zarówno po stronie odbiorców z zachodu jak i ze wschodu.
Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na samochody elektryczne rośnie popyt na akumulatory. I nie tylko dla samochodów elektrycznych, ale do rowerów elektrycznych, laptopów i innych sprzętów. Jest to dynamicznie rozwijający się rynek, który tylko czeka na zniesienie ograniczeń – dodał Gulden.
Fot. Pixabay/oxion2003
