Płacili kilometrówkę, przegrali z kierowcami. Muszą im teraz zapłacić blisko 28 mln dolarów

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Zakończyła się ciągnąca latami sprawa. Zatrudnieni przez amerykańskiego przewoźnika New Prime Inc. walczyli m.in. o to, by dostawać nie tylko kilometrówkę. Gigant ostatecznie zawarł z nimi ugodę i teraz będzie musiał zapłacić odszkodowanie.

Sprawa sięga 2015 r., kiedy to jeden z jeżdżących dla przewoźnika z Missouri kierowców założył przeciwko niemu pozew zbiorowy w sądzie. Wskazywał, że nie jest sprawiedliwie opłacany, m.in. ze względu na to, że dostaje pieniądze wyłącznie od przejechanej mili. Tymczasem gros czasu spędza również np. na załadunku i rozładunku. Wkrótce potem sprawę w sądzie założył kolejny kierowca.

Problem z tego rodzaju systemem wynagradzania kierowców nagłaśniany był już kilkukrotnie. W 2016 r. aż 63 proc. kierowców ciężarówek jeżdżących w Stanach Zjednoczonych wskazywało, że przy doku załadunkowym spędzają nawet trzy godziny, a za ten czas nie dostają żadnych rekompensat finansowych – wynika z badań, na jakie powołuje się businessinsider.com.

Tymczasem w dalszym ciągu kilometrówka jest stosowana, i to nierzadko, przez przewoźników za Oceanem. Amerykańskie media wskazują jednak, że sprawa kierowców New Prime Inc. może stanowić precedens, do jakiego odnosić się będą mogli pracownicy kolejnych przewoźników.

“Szansa na zdobycie dobrego wynagrodzenia”

Zgodnie z zawartą umową, firma New Prime Inc. będzie musiała wypłacić 28 mln dolarów odszkodowania blisko 26 tys. truckerów – obecnych i niegdyś z nią współpracujących.

Okres objęty ugodą obejmuje czas od 2 października 2012 r. do 8 maja 2020 r. – wskazuje freightwaves.com. Dodaje przy tym, że opłaty dla prawników mogą pochłonąć nawet ⅓ wywalczonej sumy.

Podczas analizowania tej historii przez sąd, jednym z głównych argumentów był ten twierdzący, że “każda praca, którą pracownik wykonuje podczas podróży, musi się wliczać w zakres przepracowanych godzin”. A tym samym – należy się za nią wynagrodzenie.

Historia ta może doprowadzić do fali kolejnych pozwów opartych na fundamentalnym pytaniu – czy kierowcy ciężarówek zasługują za każdym razem na pieniądze, również za wykonywanie obowiązków innych, niż prowadzenie pojazdu – wskazują tamtejsze media.

Sama firma New Prime Inc. przekonywała od początku, że uważa swój model biznesowy (oparty na instytucji “niezależnego wykonawcy”) za zgodny z amerykańskim prawem. Dodawała przy tym, że działający w jego ramach kierowcy mają szansę “zdobycia bardzo dobrego wynagrodzenia, w zależności od własnej wydajności i produktywności” – wskazuje biznesowy portal, powołując się na opinię Steve’a Crawforda, radcy prawnego Prime.

Fot.pixabay/Alexas_Fotos/public domain

Tagi