Fot. Zdjęcie czytelnika przekazane redakcji trans.INFO

Kontrowersyjne praktyki hiszpańskiego Amazona. “Brak jakiegokolwiek szacunku dla kierowcy”

Minął zaledwie miesiąc od skandalu, jaki wywołały w sieci zdjęcia i filmy z centrum logistycznego w Tarragonie, gdzie kierowca był zmuszony czekać podczas rozładunku w klatce. Podobną “infrastrukturę” i procedury wydaje się stosować również magazyn Amazona w Barcelonie. Poprosiliśmy firmę o wyjaśnienie.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Na początku lipca w hiszpańskiej branży przewozowej ogromne oburzenie wywołał film zamieszczony przez truckera w internecie. Widać na nim, jak mężczyzna czeka na załadunek w wydzielonej kratami przestrzeni hali magazynowej. Na domiar złego po publikacji nagrania kierowcę zwolniono. W sprawę zaangażowały się hiszpańskie organizacje branżowe (Regionalna Federacja Organizacji Transportowych w Murcji FROET), które są oburzone tą sytuacją.
O podobnych uwłaczających procedurach, tym razem w centrum logistycznym Amazona, poinformował redakcję Trans.INFO jeden z naszych czytelników. Kierowca, który dotarł do magazynu na rozładunek, zmuszony był do oddania kluczyków i oczekiwania w podobnie wygrodzonym miejscu, choć większym niż to z Tarragony, co pokazują przesłane przez niego zdjęcia. Spędził tak co najmniej 4 godziny.

Byłem zmuszony czekać w (pseudo) kantynie. Co prawda jest tam toaleta i kawa za darmo, lecz zostałem bez jedzenia i bez możliwości naładowania telefonu. Ochroniarz pilnował aby nie wychodzić z KLATKI” – wyjaśnił. “Brak jakiegokolwiek szacunku dla kierowcy” – ocenił nasz czytelnik.

Fot. Zdjęcie czytelnika przekazane redakcji trans.INFO

O wyjaśnienie poprosiliśmy hiszpański oddział Amazona. Oto odpowiedź jaką uzyskaliśmy:



Pozytywne wrażenia kierowców są priorytetem, a w naszych centrach logistycznych mamy specjalnie przygotowane powierzchnie dla truckerów, które wyposażone są w ekspresy do kawy, automaty do sprzedaży żywności i toalety. Nieustannie inwestujemy w te i wiele innych inicjatyw, aby zapewnić, że warunki pracy w centrach logistycznych, stacjach logistycznych, centrach dystrybucyjnych oraz w podróży należą do najlepszych w branży, zarówno dla naszych pracowników, jak i pracowników naszych partnerów. Warunki te stale się poprawiają” – wyjaśnia biuro prasowe Amazona w Hiszpanii.

W rozmowie z rzeczniczką Amazona w Hiszpanii dowiedzieliśmy się także, że zdjęcie zrobione przez naszego czytelnika zostało wykonane w strefie dla palących. W miejscu wyznaczonym przez firmę dla kierowców, jest dostępem do toalety, automatów z kawą i z jedzeniem. Poprosiliśmy o przesłanie zdjęć przykładowej kantyny:

Fot. Amazon Spain

Fot. Amazon Spain

Fot. Amazon Spain

Fot. Amazon Spain

Komentarz redakcji

Zrozumiałe jest, że w dobie pandemii koronawirusa, konieczne jest wdrażanie procedur związanych z bezpieczeństwem w centrach logistycznych i firmach nadających lub odbierających towary. Niemniej pomieszczenie przypominające klatkę i strzegący jej ochroniarz z pewnością nie jest dobrze odbierane przez kierowców, których praca zwłaszcza w czasie koronakryzysu jest szczególnie ważna dla funkcjonowania całej gospodarki i społeczeństwa. Raczej nikt nie poczuje się dobrze w otoczeniu, które kojarzy się z ograniczeniem wolności i swobody – nawet jeśli to tylko strefa dla palaczy. Niemal każdy kraj europejski boryka się teraz z deficytem kadry w branży transportowej. Dlatego traktowanie jej pracowników z należnym szacunkiem przez wszystkich uczestników łańcucha dostaw powinno być bezwzględnym standardem. Powinni pamiętać o tym gospodarze magazynów i centrów logistycznych, do których dostarczają ładunki kierowcy ciężarówek. Bez truckerów ich biznes będzie trudny albo nawet niemożliwy do prowadzenia.

Tagi