Koronakryzys nie taki straszny? Po III kwartale DSV Panalpina i Maersk poprawiają prognozy

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

DSV Panalpina w III kwartale tego roku osiągnęła wynik finansowy wyższy od spodziewanego. Na tej podstawie koryguje prognozy na cały 2020 r. Także Maersk podniósł wyniki finansowe oczekiwane w tym roku, jednak mimo to planuje poważne cięcia kadrowe.

DSV Panalpina w III kw. br. osiągnęła we wszystkich swoich działach wyniki finansowe przekraczające prognozy grupy. Grupa przedstawiła w tym tygodniu wstępne dane. Skonsolidowany EBIT po dziewięciu miesiącach wynosi 2,7 mld koron duńskich (tj. ok. 368,7 mln euro). Dla porównania wynik z analogicznego okresu zeszłego roku wyniósł 1,87 mld koron duńskich (ok. 251,3 mln euro). Poszczególne oddziały grupy odnotowały między lipcem a wrześniem br. wzrost wyników finansowych między 25 a 63 proc. Rezultaty wyglądają następująco:

– fracht lotniczy / morski – 2 mld koron duńskich (268 mln euro), 

– transport lądowy – 450 mln koron duńskich (60,4 mln euro), 

– logistyka – 300 mln koron duńskich (40,3 mln euro).

Jak oświadczyła grupa, ​​pandemia COVID-19 miała mniejszy wpływ na biznes niż oczekiwano. Zwraca jednak uwagę, że w transporcie lotniczym wciąż istnieją ograniczone możliwości przewozowe. Na podstawie wstępnych danych z trzeciego kwartału 2020 roku i oczekiwań na pozostałą część roku, DSV Panalpina podniosła swoje prognozy na cały rok. Zgodnie ze zaktualizowaną prognozą EBIT w 2020 r. przekroczy 9,2 mld koron duńskich (1,2 mld euro), czyli wyraźnie więcej niż oczekiwano wcześniej (między 8,2 a 8,7 mld koron duńskich). Zarząd firmy zaznacza jednak, że sytuacja ze względu na trwającą pandemię koronawirusa, wciąż jest niepewna.

Mimo większego popytu Maersk będzie ciął zatrudnienie

Również jeden z największych armatorów żeglugowych AP Moller – Maersk zaprezentował w tym tygodniu wstępne wyniki finansowe za III kw. Według oświadczeń Maerska, nieaudytowane przychody firmy wyniosły 9,9 mld dolarów, a EBITDA przed restrukturyzacją i kosztami integracji sięgnęła 2,4 mld dolarów. Jak deklaruje armator, wzrost zysków odnotowano we wszystkich działach, w szczególności w branży morskiej, logistycznej i usługowej.

Wolumeny odbiły się szybciej niż oczekiwano (w III kwartale w segmencie oceanicznym były tylko 3 proc. niższe niż rok wcześniej – przyp. red.), nasze koszty pozostały pod kontrolą, a stawki frachtowe wzrosły z powodu dużego popytu. Perspektywy na IV kwartał są dobre z tych samych powodów, dlatego jesteśmy w stanie podnieść nasze oczekiwania na cały rok – powiedział Søren Skou, CEO AP Moller.

Po uwzględnieniu wyniku w III kwartale i obecnej dynamiki zysków AP Moller – Maersk oczekuje, że EBITDA za cały rok 2020 wyniesie 7,5-8,0 mld dolarów, przed kosztami restrukturyzacji i integracji (poprzednio prognozowano 6,0-7,0 mld).

Mimo to armator planuje masowe zwolnienia w ramach zapowiadanej we wrześniu br. restrukturyzacji. Obejmie ona łącznie 27 tys. pracowników. Gigant żeglugowy spodziewa się, że w związku z przewidzianymi na III kwartał  zwolnieniami ok. 2 tys. pracowników w Ocean and Logistics & Services wyda ok. 100 mln dolarów mniej.

Fot. Maersk

Tagi