Który z bliźniaków jest zdrowszy – kierowca czy ironman? Odpowiedź wcale nie jest taka prosta

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Naukowcy zbadali parę bliźniaków jednojajowych, z których jeden został sportowcem, a drugi przez ostatnie 30 lat pracował za kierownicą ciężarówki. Wiedzieli, że skoro bracia mają aż 99 proc. identycznych genów, będą idealnym przykładem, na którym można sprawdzić, jak styl życia wpływa na zdrowie. Wyniki były dość łatwe do przewidzenia… poza jednym, dość zaskakującym wyjątkiem.

52-letni sportowiec został trenerem i triathlonistą, startował w zawodach Ironman – jednych z najbardziej morderczych na świecie. Jego brat wiódł siedzący tryb życia.

Badacze z uniwersytetu w San Francisco bez większych emocji odnotowali więc, że atleta miał mniejszą tkankę tłuszczową, niższe tętno spoczynkowe, ciśnienie i poziomy cholesterolu oraz cukru we krwi. Podobnie nie zdziwili się, że jest bardziej wytrzymały.

Wyniki badań przyniosły jednak jedno zaskoczenie. Kierowca ciężarówki miał większe i silniejsze mięśnie nóg.

Ryzyko jest duże

Efekt ciężko działającego pedału sprzęgła w aucie? Niekoniecznie. Badacze snuli hipotezy w zupełnie innym kierunku.

– To zapewne przez to, że przez całe życie dźwigał dość spore ciężary – przekonywał dr Jimmy Bagley.

I szybko tłumaczył, że „ponieważ atletyczny bliźniak był biegaczem, jego mięśnie były szczuplejsze i zbudowane w ten sposób, by ułatwić szybkie przemieszczanie się”. Nie musi więc zazdrościć bratu, wystarczy, że „zdecyduje się na lżejszy trening wytrzymałościowy”.

Kierowca, przeciwnie, musi już mocniej o siebie zadbać. Jego kondycja wyglądała miernie przy wynikach brata, który miał wydolność 30-latka.

W tym już nie ma nic dziwnego. Ponad 60 proc. zawodowych kierowców ma nadwagę lub otyłość I stopnia. Ich wiek metaboliczny jest wyższy niż metrykalny – wynika z „Raportu o stanie zdrowia kierowców zawodowych”, przygotowanego na zlecenie Fundacji Truckers Life przez Koło Naukowe Dietetyków z Wydziału Nauk o Żywności i Żywieniu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Co gorsza u 80 proc. kierowców występuje podwyższone ciśnienie tętnicze krwi i podwyższone ryzyko wystąpienia zawału serca.

Bliźniak-kierowca chyba wziął sobie te wszystkie informacje do serca. Naukowcy z radością obwieścili, że zaczął częściej spacerować. Tak na dobry początek ścigania się z bratem.

Fot. Pixabay/skeeze/public domain

Tagi