Światowa premiera małej ciężarówki MAN-a
MAN Truck & Bus ogłosił z początkiem września wprowadzenie na rynek eTGL, najmniejszej rodziny samochodów ciężarowych z silnikiem w 100 proc. elektrycznym. Tym samym MAN poszerzył swój wachlarz elektrycznych ciężarówek oferując e-trucki o dmc od 12 do 50 ton.
Model eTGL początkowo będzie produkowany jako 12-tonowe podwozie pod zabudowę z rozstawem osi 4500 mm o ładowności do 6,6 tony. Pod względem mechanicznym ten pojazd przeznaczony do zastosowań miejskich będzie wykorzystywał te same rozwiązania, co jego więksi, elektryczni bracia – a mianowicie silnik elektryczny umieszczony pomiędzy belkami podwozia, dwa akumulatory poza nimi i klasyczną oś napędową.
Nowy model jest wyposażony w dość mocny silnik elektryczny (szczytowa moc 210 kW) jednak pojemność akumulatorów jest raczej skromna przy dwóch pakietach, które łącznie dają 160 kWh mocy użytkowej. Akumulatory te obsługują ładowanie do 250 kW.
Poza eTGL, obok zoptymalizowanych silników wysokoprężnych spółka zależna Tratona zaprezentuje również nowy silnik spalinowy wodorowy, zastosowany w modelu MAN hTGX.
Chociaż kilka technologii napędowych kształtuje przejście na transport towarowy wolny od emisji CO2, wyraźnie koncentrujemy się na elektromobilności jako głównej technologii napędowej. Napęd wodorowy może być przydatnym dodatkiem do zastosowań specjalnych, podobnie jak napęd na ogniwa paliwowe, który jest obecnie wciąż w fazie rozwoju” – stwierdził Alexander Vlaskamp, dyrektor generalny MAN Truck & Bus.
Kolejną z nadchodzących “elektrycznych atrakcji” ma być MAN eTruck, który będzie oferowany w wariantach eTGX i eTGS.
Te dwa warianty oferują wielkie możliwości. Dzięki oferowanemu rozstawowi osi i opcjom wyposażenia liczba wariantów konfiguracji wzrosła do ponad miliona. W tej różnorodności, obejmującej modułową koncepcję akumulatorów, liczne rozstawy osi, kabiny, przystawki odbioru mocy i wyposażenie przemysłowe, MAN postrzega nowy eTruck jako „odpowiadający potrzebom wszystkich istotnych gałęzi przemysłu i zadań transportowych”.
Model eTruck dzięki zasięgowi na jednym ładowaniu do 800 km nada się zarówno do transportu regionalnego jak i dalekobieżnego. Jest też przygotowany do standardu ładowania megawatowego MCS z mocą do 1000 kW, który umożliwi doładowanie w ramach przepisowej przerwy w prowadzeniu pojazdu.
Oprócz elektrycznych pojazdów ciężarowych pojawi się także dostawczak MAN TGE wyposażony w szereg nowych funkcji bezpieczeństwa i wspomagania. Należą do nich system Cruise Assist Plus z funkcją asystenta awaryjnego. Asystent kierowcy na bieżąco monitoruje jego aktywność. Jeżeli jej nie rejestruje, system może zatrzymać pojazd, a następnie go zabezpieczyć (włączyć światła awaryjne, wysłać eCall, odblokować drzwi).
Daimler Truck zaprezentuje e-Actrosa 600
Jednym z ważniejszych wydarzeń tegorocznych targów będzie prezentacja nowego Mercedesa eActrosa 600. Pierwsze egzemplarze pojazdu mają trafić do klientów jeszcze w tym roku.
Naszą atrakcją jest Mercedes-Benz eActros 600, który wejdzie do produkcji seryjnej pod koniec roku. Wcześniej wysłaliśmy go w podróż liczącą ponad 13 tys. kilometrów przez ponad 20 krajów Europy. Tematyka e-usług i e-konsultacji również będzie odgrywać ważną rolę na targach IAA” – oświadczyła Karin Rådström, dyrektor generalna Mercedes-Benz Trucks.
Najważniejsze cechy eActrosa 600 w skrócie:
- zasięg do 500 kilometrów bez ładowania pośredniego,
- do 44 ton technicznie dopuszczalnej masy całkowitej zestawu samochodowego,
- ładowność 22 ton ze standardową przyczepą,
- 3 zestawy akumulatorów po 207 kWh każdy,
- 2 silniki elektryczne,
- megawatowe ładowanie od 20 procent do 80 procent w około 30 minut,
- prognozujący tempomat Predictive Powertrain Control (PPC),
- zewnętrzny dźwiękowy system ostrzegania o pojeździe (AVAS),
- aktywny asystent hamowania 6 (ABA 6),
- aktywny asystent osłony bocznej 2 (ASGA 2).
Sercem eActrosa 600 jest innowacyjny układ napędowy. Daimler jest szczególnie dumny z opracowanej przez siebie osi napędowej 800 V, która umożliwia zasięg do 500 kilometrów. Obydwa silniki elektryczne generują ciągłą moc wyjściową 400 kW. Aby uzyskać duże przyspieszenie, moc wzrasta do wartości szczytowej 600 kW.
Lekki elektryk od Iveco
Z kolei włoski producent pojazdów ciężarowych Iveco zaprezentuje podczas wydarzenia w Hanowerze lekki elektryczny pojazd użytkowy wyposażony w technologię Hyundaia. W marcu br. obaj producenci podpisali list intencyjny dotyczący współpracy przy elektrycznych pojazdach użytkowych w Europie, rozszerzając swoje partnerstwo na segment pojazdów BEV.
Iveco zapowiedziało już nowy akumulatorowo-elektryczny pojazd użytkowy na rynki europejskie, oparty na specjalnej platformie EV dla pojazdów użytkowych Grupy Hyundai, o dopuszczalnej masie całkowitej od 2,5 do 3,5 tony.
Innowacyjna platforma wykorzystuje najnowszą technologię Hyundaia dla nowej generacji pojazdów BEV o konstrukcji niskopodłogowej, która zapewnia lepszą użyteczność podczas ładowania i transportu ładunków i została zaprojektowana tak, aby spełniać pojawiające się potrzeby przyszłych zelektryfikowanych pojazdów specjalnych. Nienazwany jeszcze model zostanie zaprezentowany po raz pierwszy na targach IAA.
Trucki na ogniwa paliwowe od Quantrona
Producent Quantron wprowadza na rynek pierwsze ciężarówki zasilane ogniwami paliwowymi w klasie lekkiej i ciężkiej. Ciężki samochód ciężarowy Qunatron QHM FCEV Aero do transportu dalekobieżnego dysponuje zasięgiem do 700 kilometrów.
Ponadto QHM FCEV oferuje:
- w pełni zintegrowane zbiorniki wodoru pomiędzy osiami o pojemności do 54 kg bez „plecaka” za kabiną,
- zgodny z wytycznymi ISO: dla kombinacji siodeł w celu międzynarodowej wymienności i bez ograniczeń w użyciu w porównaniu z pojazdami zasilanymi ogniwami paliwowymi innych dostawców,
- ogniwa paliwowych o mocy 240 kW (najnowsza generacja FCmove™-XD firmy Ballard Power Systems – 2×120 kW),
- zintegrowana e-oś.
Aerodynamiczna konstrukcja ciężarówki zmniejsza opór powietrza o 20 proc. poprawiając zasięg o kolejne 10 proc. Pierwsze egzemplarze QHM FCEV Aero powinny trafić do klientów w drugiej połowie roku.
Z kolei lekkie rozwiązanie od Quantrona – model QLI FCEV z dmc od 3,5 do 5,2 tony zasilany ogniwami paliwowymi, oprócz krótkiego czasu tankowania, oferuje zasięg do 450 kilometrów, w zależności od ładunku, stylu jazdy, pogody i profilu trasy. Ponadto producent zapewnia maksymalną elastyczność w doborze wariantów nadwozia przy braku ograniczeń w użytkowaniu w porównaniu do pojazdów zasilanych ogniwami paliwowymi innych dostawców. Pojazd jest odpowiedni na długie dystanse z krótkim czasem tankowania poniżej 10 minut, a przy tym jest cichy i bezemisyjny.
Szwedzi w Hanowerze
Volvo na targach zaprezentuje pojazdy z napędem akumulatorowo-elektrycznym, ogniwami paliwowymi i e-paliwami w silnikach spalinowych. Na stoisku szwedzkiego producenta będzie można zobaczyć łącznie osiem ciężarówek Volvo FH Aero Electric 4×2 z systemem monitorowania kamer (CMS)
- Volvo FH16 Aero 4×2 z paliwem HVO, kabiną XXL i CMS
- Volvo FMX Electric 6×4 z wywrotką trójstronną
- Volvo FM Low Entry 6×2 z bramowcem
- Volvo FM zasilane gazem 4×2 z CMS
- Volvo FE Electric 4×2 z bramowcem
- Volvo VNL 860, w pełni wyposażone
- ciężarówka testowa Volvo z ogniwami paliwowymi
Nowa seria Volvo FH Aero obejmuje również warianty zasilane energią elektryczną lub biopaliwem, takie jak HVO lub B100.
Po raz pierwszy w Europie będzie można podziwiać także nowość z rynku amerykańskiego, Volvo VNL, wyposażone w przełomowe technologie autonomicznej jazdy. Natomiast nowe Volvo FM Low Entry to pierwsza ciężarówka producenta zaprojektowana z wyłącznie akumulatorowo-elektrycznym układem napędowym i wyjątkową widocznością dla kierowców, co poprawia bezpieczeństwo w ruchliwych obszarach miejskich. Ford w przyszłości na wodór
Podczas IAA Transportation swoje pojazdy użytkowe i wizję zrównoważonego transportu zaprezentuje również Ford.
Na stoisku producenta ma pojawić się akumulatorowo-elektryczny truck z niedawno wprowadzonej serii F-Line z nadwoziem skrzyniowym i konfiguracją osi 6×2. Z kolei serię F-Max będzie reprezentować F-Max Gen2, F-Max Living oraz ciągnik siodłowy z rzadkim i eleganckim wyposażeniem F-Max Select.
Dodatkowo producent zaprezentuje w Hanowerze model F-Max Select, z serii limitowanej do 400 sztuk, z dwukolorowym lakierem i licznymi dodatkami.
Standardowym napędem wszystkich produktów Ford Trucks są samodzielnie opracowane silniki Ecotorq o pojemności skokowej 9,0 i 12,7 litra. Producent pojazdów wkrótce postawi na wodór. Wiadomo już, że opracował i przetestował sześciocylindrowy silnik na wodór – EcotorqH2, który ma być stosowany w ciągnikach firmy już niebawem.
Elektryczne naczepy
Na targach nie zabraknie także start-upu Trailer Dynamics, którego głównym celem jest dekarbonizacja branży transportowej dzięki innowacyjnym rozwiązaniom. Flagowym produktem firmy jest inteligentny elektryczny układ napędowy do naczep, który znacznie zwiększa zasięg elektrycznych ciężarówek i zmniejsza zużycie diesla w przypadku pojazdów spalinowych. Tym samym pozwala na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
Po udanych międzynarodowych jazdach testowych Trailer Dynamics pozyskał ponad 6 tys. rezerwacji od klientów i zaprezentuje swoją naczepę eTrailer.
Ponadto innowacje start-upu zostały niedawno docenione w konkursie TOP 100 Innovation, w którym Trailer Dynamics otrzymało tytuł „Innowatora Roku 2024”.
Tesla w końcu uruchomi produkcję?
Po raz pierwszy na targach IAA Transportation pojawi się natomiast amerykański producent Tesla . Przypomnijmy, że elektryczna ciężarówka została po raz pierwszy zaprezentowana w 2017 r. Jednak zapowiadane na 2019 r. wejście na rynek zostało opóźnione o kilka lat. Klienci z Europy zamówili egzemplarze w przedsprzedaży, na które czekają do dziś. Oficjalnie zapowiadane pojawienie się Tesli Semi na targach może zatem świadczyć o tym, że Tesla wykona kolejny ruch.
Podczas wydarzenia będzie można przetestować Semi Tesli na 2-kilometrowym torze przeznaczonym dla pojazdów prototypowych.