Odsłuchaj ten artykuł
Twitter.com/ArtDalvik
Niemcy cofają liberalizację przepisów o kabotażu. To reakcja na ostrą krytykę ze strony krajowych przewoźników
Niemiecki resort transportu zawarł ze stowarzyszeniami branżowymi pakt na rzecz transportu towarowego, w ramach którego wycofuje się z rozluźnienia regulacji dotyczących kabotażu.
Federalne Ministerstwo Transportu i Infrastruktury Cyfrowej (BMVI) ze skutkiem natychmiastowym cofa złagodzenie przepisów regulujących kabotaż, które miało obowiązywać do 30 września br. Rozluźnienie to dotyczyło wyłącznie transportu żywności, lekarstw i paliw. Spotkało się ono jednak z falą krytyki ze strony niemieckich przewoźników, choć to jedna z organizacji transportowych apelowała do rządu o wprowadzenie wyjątków.
Decyzję ministra transportu Andreasa Scheuera (na zdjęciu) krytykował również Christian Jung z Federalnego Ministerstwa Transportu i Infrastruktury Cyfrowej obawiający się o sytuację krajowych przedsiębiorstw transportowych.
Dekret zostaje zawieszony, aby pomóc niemieckiej branży (transportowej – przyp. red.)” – powiedział wczoraj podczas konferencji prasowej w Berlinie Andreas Scheuer.
Minister wskazał na zdolności przewozowe niemieckich firm transportowych, które będą dostępne, ponieważ zatrzymała się produkcja w niektórych gałęziach przemysłu. Przewoźnicy, którzy obsługiwali zamknięte obecnie zakłady, mogliby realizować dostawy najpotrzebniejszych towarów podczas kryzysu związanego z pandemią.
?„Wir haben einen #Gütertransportpakt für #Deutschland geschlossen, der Versorgungssicherheit garantieren soll.“ BM @AndiScheuer
Wir brauchen jetzt Solidarität & Flexibilität. Deshalb haben wir mit @BVamoe @biek_ev @bgl_logistik @BwvlBonn @DSLV_Berlin 3 Punkte vereinbart:
? pic.twitter.com/n0IIkTXliD— BMVI (@BMVI) March 26, 2020
Ministerstwo, które zawarło pakt na rzecz transportu towarowego ze związkami branżowymi AMÖ, BGL, BIEK, BWVL i DSLV, z jednej ma zapewnić bezpieczeństwo łańcucha dostaw podczas pandemii koronawirusa. Z drugiej zaś ma chronić niemieckich przedsiębiorców przewozowych przed konkurencją z innych krajów.
Stowarzyszenia zobowiązały się zapewnić odpowiednie zdolności przewozowe we wszystkich obszarach kraju, również w weekendy. “Będziemy wspólnie pracować nad tym, aby firmy, które nie otrzymują teraz zamówień, mogły działać w innych segmentach” – mówi prof. Dr. Dirk Engelhardt, rzecznik zarządu Federalnego Stowarzyszenia Logistyki Transportu Towarowego i Utylizacji (BGL). „To jest najważniejszy cel” – dodał.
Nadal ściśle współpracujemy ze stowarzyszeniami nad analiząwyników branży logistycznej i rozwoju rynku. W razie potrzeby możemy szybko podjąć działania w celu zapewnienia dostaw” – podkreśla BMVI.
Fot. Twitter.com/ArtDalvik