TransInfo

Niemcy szykują się do zdalnych kontroli inteligentnych tachografów

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W czerwcu tego roku weszły w życie unijne przepisy wprowadzające do nowych pojazdów tachografy czwartej generacji. Nowe urządzenia umożliwiają europejskim służbom zdalne kontrole. Niemiecki urząd BAG przygotowuje odpowiedni sprzęt. 

Od 15 czerwca 2019 r. każdy nowy pojazd wykonujący usługi transportowe na terenie Unii Europejskiej musi być wyposażony w tzw. inteligentny tachograf.  Urządzenie to ma wbudowaną m.in. lokalizację GPS, która pozwala na rejestrowanie dokładnego położenia pojazdu w momencie rozpoczęcia oraz zakończenia jazdy, a także co 3 godziny jazdy. Jedną z kluczowych funkcji nowego tachografu jest możliwość szybszego i zdalnego odczytu niektórych danych przez służby kontrolne. 

Federalny Urząd Transportu Towarowego (BAG) takie kontrole realizuje w Niemczech mobilnie – z radiowozów, ale również szykuje sprzęt do stacjonarnych kontroli. Odpowiednia technologia jest w przygotowaniu i będzie montowana na kolumnach i bramownicach kontrolujących pobór myta. Mowa o czytnikach DSRC, które pobierałyby dane z tachografów pojazdów przejeżdżających pod bramownicą lub obok kolumny. Dane te będą następnie przekazywane kontrolerom BAG znajdującym się w pobliżu i na ich podstawie zapadnie decyzja o ewentualnej kontroli pojazdu. 

Taki system niesie korzyści zarówno dla służb jak i kierowców. BAG będzie mógł prowadzić skuteczniejsze działania, a truckerzy unikną wyrywkowych kontroli i związanej z nimi straty czasu. 

Jakie dane BAG odczyta zdalnie?

Jak wyjaśnił BAG, nie ma technicznej możliwości, by sprawdzić bezprzewodowo czas pracy i odpoczynku zapisany w tachografie. Zgodnie z art. 9 ust. 4 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 165/2014 w sprawie tachografów stosowanych w transporcie drogowym, przekazywane zdalnie mogą być tylko dane niezbędne do celów ukierunkowanej kontroli drogowej pojazdów, których tachograf został zmanipulowany lub niewłaściwie użyty. 

Muszą odnosić się do określonych zarejestrowanych zdarzeń lub danych, takich jak:

– ostatnia próba naruszenia bezpieczeństwa,

– najdłuższa przerwa w zasilaniu,

– usterka czujnika,

– błąd danych dotyczących prędkości lub trasy,

– konflikt danych związany z ruchem pojazdu,

– prowadzenie pojazdu bez ważnej karty,

– wkładanie karty podczas jazdy,

– dane dotyczące ustawień czasu,

– dane dotyczące kalibracji (włącznie z datami dwóch ostatnich kalibracji),

– numer rejestracyjny pojazdu, 

– prędkość zarejestrowana przez tachograf.

Takie informacje wystarczą służbom do wykrycia tachografu, który został zmanipulowany. Jak podkreśla BAG, zdalna kontrola nie będzie równoznaczna z nałożeniem mandatu lub grzywny na kierowcę lub przedsiębiorstwo transportowe w momencie wykrycia nieprawidłowości. Jednak na podstawie uzyskanych w ten sposób danych, właściwy organ kontrolny może skierować dany pojazd do kontroli stacjonarnej. Dopiero po dokładnym badaniu BAG będzie mógł rozpocząć procedury związane z nałożeniem odpowiednich kar finansowych.


Fot. Wikimedia/Dg-505 CC A 3.0

Tagi