Szef norweskiej firmy wsiada za kierownicę, by zawieźć najpotrzebniejsze produkty dla Ukraińców

Tommy Husby opublikował w mediach społecznościowych informację o chęci niesienia pomocy Ukraińcom. Odzew przeszedł oczekiwania przedsiębiorcy. 

Było wiele rozmów telefonicznych z ludźmi, którzy chcą wnieść swój wkład oferując zarówno ubrania, jak i sprzęt – powiedział Husby w wywiadzie dla norweskiej telewizji tv2.no.

– To bardzo pozytywne. Nie spodziewaliśmy się tak świetnego odzewu. Ale to pokazuje, jak bardzo ludziom zależy – dodał. 

Husby zapewnił, że wykona tyle kursów, by zebrać wszystkie dary dla Ukraińców, ile będzie trzeba. Pierwsza naczepa na granicę z Ukrainą ma wyjechać w tym tygodniu.

Dla mnie Ukraina jest jak sąsiedni kraj. Europa nie jest duża. Jestem totalnie zszokowany tą wojną. Dlatego postanowiłem pomagać, jak potrafię – wyjaśnił.