W obradach 20 listopada 2025 r. posłowie przywrócili to, co dla firm transportowych było najważniejsze: elektroniczną ścieżkę uzyskiwania zezwoleń EKMT. To dokumenty pozwalające wykonywać nieograniczoną liczbę kursów między państwami Unii Europejskiej oraz wybranymi krajami spoza niej — szczególnie ważne dla przewoźników operujących na trasach do Turcji, Gruzji czy państw Bałkanów.
Po prezydenckim wecie pojawiły się obawy, że brak elektronicznych EKMT utrudni uzyskanie dokumentów na 2026 r., co mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której część ciężarówek zostałaby unieruchomiona w bazach, a przewozy międzynarodowe stałyby się niemożliwe do realizacji.
Nowa ustawa te obawy usuwa. Elektroniczne EKMT to dla przewoźników ogromne przyspieszenie procedur, mniejsze ryzyko błędów, eliminacja papierowej biurokracji i większa przewidywalność — szczególnie przy rosnącej presji międzynarodowej konkurencji.
Sejmowe głosowanie było jednoznaczne: za zmianami opowiedziało się 423 posłów, 18 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw. 21 listopada ustawę przekazano Prezydentowi i Marszałkowi Senatu
Dlaczego weto wywołało taki wstrząs?
Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego spadła na branżę jak grom z jasnego nieba. W zawetowanej ustawie znalazł się pakiet przepisów dotyczących dopłat do przewozów autobusowych, które – zdaniem głowy państwa – mogły naruszać konstytucję. Jednak w tej samej ustawie znajdowały się również kluczowe dla transportu drogowego regulacje dotyczące testów autonomicznych pojazdów i zezwoleń EKMT.
To właśnie połączenie dwóch niepowiązanych obszarów – przewozów publicznych i regulacji transportu międzynarodowego – spowodowało, że wraz z jednym kontrowersyjnym zapisem upadł cały pakiet istotnych rozwiązań dla rynku TSL.
Środowisko transportowe reagowało ostro, alarmując, że brak e-EKMT to ryzyko dla ciągłości usług i przewag konkurencyjnych polskich firm.
Nowa ustawa – pozbawiona kontrowersyjnego elementu dotyczącego skrócenia umów dopłatowych – przywraca spokój w branży i zapewnia przewoźnikom czas na przygotowanie się do sezonu 2026.
Co w nowej ustawie poza EKMT?
Choć najważniejszy dla branży jest powrót elektronicznych zezwoleń EKMT, Sejm uchwalił również pakiet pozostałych rozwiązań. Ustawa:
- wydłuża ważność zezwoleń na regularne krajowe przewozy osób do 30 czerwca 2026 r.,
- umożliwia badania pojazdów zautomatyzowanych i w pełni zautomatyzowanych na drogach publicznych,
- rozszerza rejestrację profesjonalną na obrót pojazdami używanymi i upraszcza jazdy testowe,
- wprowadza możliwość korzystania z buspasów przez motocykle oraz auta elektryczne i wodorowe do 1 stycznia 2028 r.,
- utrzymuje uchylenie obowiązku przekazywania niewykorzystanych środków FRPA na rachunek Funduszu Rozwoju Dróg, ale bez skracania okresu zawierania umów, co było jedną z przyczyn prezydenckiego weta.
