Ktoś w końcu spytał kierowców co sądzą o Pakiecie Mobilności. Większość obawia się wzrostu kradzieży ładunków

SNAP, dostawca systemów bezgotówkowych płatności dla kierowców i operatorów flot, przeprowadził ostatnio ankietę wśród 350 truckerów z krajów Europy Wschodniej na temat Pakietu Mobilności. Chociaż celem przepisów, które po części weszły w życie już w sierpniu tego roku, jest poprawa warunków pracy kierowców, to mogą one nieść ze sobą inne, poważne dla branży konsekwencje.

Kierowcy ciężarówek, którzy wzięli udział w badaniu SNAP, spodziewają się następujących skutków ubocznych Pakietu Mobilności:

• 86,6 proc. ankietowanych uważa, że ​​nowe przepisy spowodują wzrost przestępczości związanej z ładunkami ze względu na wzrost liczby pojazdów bez nadzoru i na brak wystarczającej liczby bezpiecznych miejsc parkingowych w Europie.
• 66,5 proc. respondentów jest zaniepokojonych wpływem Pakietu Mobilności na ich bezpieczeństwo pracy.
• 77 proc. kierowców uważa, że ​​nowe przepisy dotyczące Pakietu Mobilności prawdopodobnie zwiększą zatłoczenie w portach i na granicach.

Co ciekawe, niemal połowa kierowców (45,7 proc.) odpowiedziała, że wolałaby odbierać regularne tygodniowe odpoczynki w kwaterach zamiast w kabinie pojazdu. 37,4 proc. z kolei stwierdziło, że spanie w ciężarówce pozostaje preferowaną opcją na długich dystansach.

Pokazuje to, że chociaż przepisy można tworzyć w dobrych intencjach, należy wziąć pod uwagę kierowcę i jego indywidualne preferencje – i należy traktować ich jako jednostki, a nie jednolitąą grupę” – czytamy we wnioskach z badania.

Jednocześnie niemal trzy czwarte respondentów (72,9 proc.) jest zaniepokojonych jakością dostępnej infrastruktury noclegowej, a 80 proc. martwi się odległością i stratą czasu na podróż między parkingiem a miejscem zakwaterowania. Ponadto około dwóch trzecich respondentów (68 proc.) obawia się większego ryzyka zakażenia koronawirusem w miejscu noclegu.

Chociaż Pakiet Mobilności został stworzony z dobrych intencji, czasami może istnieć rozdźwięk między pomysłami na papierze a ich praktyczną realizacją” – komentuje Mark Garner, dyrektor zarządzający SNAP.

„Aby tego uniknąć, ważne jest, aby znaleźć równowagę, konsultując się z osobami, których przepisy będą bezpośrednio dotyczyć. W tym przypadku oznacza to zrozumienie, że kierowcami są osoby z różnymi preferencjami dotyczącymi sposobu wykonywania pracy, a wdrażanie zbyt szerokich lub nieelastycznych zmian może mieć negatywny wpływ na wielu” – dodaje Garner.

Fot. trans.info