fot. pixabay/jarmoluk/public domain

Jeśli uciekać z Azji – to do Polski. Interesujące wyniki sondażu wśród globalnych producentów

Polska jest jednym z beneficjentów globalnego trendu przenoszenia źródeł zaopatrzenia i produkcji „bliżej domu”- wynika z najnowszego badania Reutersa i Maerska „A generational shift in sourcing”. Nasz kraj jest czwartą preferowaną lokalizacją na świecie i miejscem pierwszego wyboru dla europejskich firm.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Z raportu wynika, że 67 proc. globalnych detalistów i firm producenckich zmieniło lokalizację zaopatrzenia w materiały i komponenty z powodu regularnie powtarzających się zakłóceń łańcuchów dostaw w ostatnich latach. Co więcej, 58 proc. z tych firm które zmieniło część źródeł zaopatrzenia zadeklarowało, iż dalsze podobne kroki są dla nich priorytetem. Za to 37 proc. ankietowanych planuje przenieść produkcję z Azji.

Deklaracje te nie dziwią biorąc pod uwagę, iż aż 76 proc. ankietowanych nie spodziewa się normalizacji łańcuchów dostaw w ciągu 12 miesięcy od III kw. 2022 r.

Raport powstał po analizie ankiety przeprowadzonej wśród 368 specjalistów ds. łańcuchów dostaw.

Perturbacje w łańcuchach dostaw w następstwie pandemii COVID-19, a potem wskutek wojny na Ukrainie sprawiły, iż firmy poszukują dostawców i producentów położonych niedaleko rynków zbytu. Istotne jest by kraje, w których się znajdują zapewniały też wykwalifikowaną siłę roboczą, stabilne środowisko polityczne i dobrą infrastrukturę.

Na trendzie tym korzystać może Polska. 13 proc. ankietowanych zapytanych o najbardziej atrakcyjne lokalizacje pod przenoszenie produkcji i źródeł zaopatrzenia na świecie wskazało nasz kraj. To uplasowało Polskę jako czwarty preferowany globalnie kieruneke (za Indiami, Wietnamem i Niemcami).

Jeszcze lepiej Polska wypada, gdy zapytamy o opinie firm z Europy. Ankietowane europejskie przedsiębiorstwa zdecydowanie wskazują na Polskę i Niemcy jako najbardziej atrakcyjne źródła dostaw lub lokalizacje dla przenoszonych z dalekiej Azji zakładów. Na kraje te wskazało odpowiednio 23,3 proc. i 19,4 proc. ankietowanych.

Warto podkreślić, iż jedna czwarta uczestników badania ze Starego Kontynentu zamierza przenieść zaopatrzenie do krajów będących rynkami końcowymi.

Podobne wnioski odnośnie reshoringu płyną też z innego raportu cytowanego w analizie Reutersa, mianowicie z opracowania firmy konsultingowej BCI Global. Wynika z niego, iż 62 proc. europejskich i amerykańskich firm przeniesie część swojej produkcji do innego kraju. Dotyczy to jednak części produkcji bądź też jej najbardziej krytycznych elementów. Na całkowitą rezygnację z azjatyckich fabryk zdecydować się chce jednak tylko co piąta firma.

Tagi