Odsłuchaj ten artykuł
Wizualizacja: Ronn Motor Group
Czy to nowa Tesla? Niech nie zwiedzie was podobieństwo – to zupełnie inny pojazd
Amerykańska firma Ronn Motor Group ogłosiła utworzenie działu logistyki, który wprowadzi na rynek dostawczaki elektryczne z wodorowymi ogniwami paliwowymi (Hydrogen Fuel Cell Electric Vehicle - HFCEV). Samochody o średniej ładowności przeznaczone będą do obsługi miejskich dostaw na całym świecie. Sądząc po pierwszych wizualizacjach pojazdu, jego stylistyka będzie zbliżona do słynnej Tesli Semi.
Firma Ronn Motor Group założona została w 2013 roku przez Ronna Forda, a znana jest głównie ze stworzenia pełnej linii luksusowych pojazdów o wysokich osiągach m.in. luksusowych SUV-ów, i supersamochodów sportowych. Pod koniec tego roku zamierza przedstawić pierwsze prototypy dostawczaków elektrycznych wytwarzających energię za pomocą ogniwa paliwowego zasilanego wodorem. W II kwartale przyszłego roku firma chce przedstawić pojazdy flotom amerykańskim i operatorom logistycznym.
Linia aut dostawczych Ronn będzie obejmować różnego rodzaju wersje nadwozi. Dostawczaki przeznaczone będą do usług transportowych, kurierskich i dostawczych. Samochód ma mieć zasięg ponad 300 mil na jednym tankowaniu i dysponować zbiornikiem na 35-45 kg wodoru (przy ciśnieniu 350 barów). Druga opcja przewiduje przejechanie ponad 500 mil.
Ze wstępnych specyfikacji technicznych wynika, że dostawczaki HFCEV będą wyposażone w silnik elektryczny o mocy 300-320 kW, 2-biegową skrzynię biegów, ogniwo paliwowe o mocy 90-100 kW i mały akumulator litowo-jonowy do przechowywania energii uzyskiwanej z hamowania rekuperacyjnego. Produkcja ma trafić na rynek amerykański, europejski i chiński.
Rosnące zapotrzebowanie na logistykę bezemisyjną na poziomie korporacyjnym i rządowym jest zbyt duże, aby można je było zignorować” – powiedział Ronn Ford, dyrektor generalny grupy.
Patrząc na wizualizacje linii wodorowych dostawczaków widać, że nie będą miały tradycyjnych lusterek bocznych. Firma zakłada też produkcję wersji do przewozu osób, nie tylko ładunków. Ronn Motor Group zwraca też uwagę na przewagi napędu HFCEV w zestawieniu z pojazdami elektrycznymi zasilanymi akumulatorami. To przykładowo stały zasięg w zmiennych temperaturach i warunkach pogodowych, dłuższe cykle pracy, minimalny czas przestoju na tankowanie oraz większy zasięg bez ograniczenia ładowności.
Pojazdy elektryczne napędzane ogniwami paliwowymi (HFCEV) wykorzystują energię elektryczną do napędzania silnika elektrycznego, podobnie jak samochody w pełni elektryczne. Różnica polega na tym, że wytwarzają energię elektryczną za pomocą ogniwa paliwowego zasilanego wodorem, a nie czerpią jej tylko z akumulatora. Ilość energii zmagazynowanej w samochodzie zależy od wielkości zbiornika na wodór. Z kolei w pojeździe całkowicie elektrycznym dostępna moc i energia wynikają ściśle z rozmiaru akumulatora.